Niespotykana sytuacja na Kanarach. Pierwszy raz od 63 lat
W miniony weekend na Wyspach Kanaryjskich temperatura przekroczyła 30 st. C, co jest wartością niespotykaną o tej porze roku. Mieszkańcom i turystom doskwiera też kalima. Ale to nie koniec. Władze kolejnego miasta wprowadziły drastyczne ograniczenia w używaniu wody z powodu wyjątkowo ciepłej zimy i postępującej suszy.
Od kilku miesięcy Wyspy Kanaryjskie zmagają się z suszą i wysokimi temperaturami, których nie spotykano tu w sezonie zimowym od 1961 r.
Niespotykane upały na kanarach zimą
W połowie marca kolejne miasto na północy Teneryfy - Icod de los Vinos - wprowadziło ograniczenia zużycia wody. Zakazy objęły podlewanie ogrodów, sadów, drzew, terenów zielonych i sportowych o prywatnym charakterze. Zabronione jest też napełnianie basenów i fontann bez działającego systemu odzysku lub zamkniętego obiegu wody. Nieprzestrzeganie tego zakazu może doprowadzić do przerw w dostawie wody do mieszkańców.
W miniony weekend na wyspach zamglenie wywołała kalima. Dodatkowo temperatury na Lanzarote i Fuerteventurze przekroczyły 30 st. C.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Wypróbuj ten trik w Egipcie. Poczujesz się jak rezydent, a nie turysta
Uważaj na pył na Kanarach
Rząd Wysp Kanaryjskich ogłosił stan przedalarmowy w związku mgłą, która w ciągu najbliższych kilku dni może mieć wpływ na zdrowie ludzi, zwłaszcza tych cierpiących na choroby przewlekłe lub schorzenia układu oddechowego. Władze zaapelowały do mieszkańców, aby z tego powodu zamykać drzwi i okna, unikać wychodzenia na zewnątrz czy uprawiania sportów na powietrzu.
Zawiesina pyłu przyczynia się do wysuszenia dróg oddechowych i w wielu przypadkach może powodować zaostrzenie stanów lub objawów związanych z chorobami układu oddechowego np. astma, osoby z przewlekłą chorobą obturacyjną (POChP).
Pył może powodować dyskomfort w klatce piersiowej, kaszel, kołatanie serca, zmęczenie lub zwiększoną podatność na infekcje dróg oddechowych oraz podrażnienie oczu.