Wybrali się na wycieczkę z przewodnikiem na europejskiej wyspie. Zatrzymała ich policja

Władze Wysp Kanaryjskich walczą od pewnego czasu z nieodpowiedzialnymi lub nielicencjonowanymi przewodnikami. Niedawno funkcjonariusze zatrzymali opiekuna wycieczki i 10 turystów, którzy weszli na teren zakazany, nie zważając na istniejące niebezpieczeństwo.

Policja zatrzymała turystów na Teneryfie
Policja zatrzymała turystów na Teneryfie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Kanaryjska policja poinformowała, że grupa dziesięciu turystów i ich przewodnik wybrali się na nielegalną wędrówkę po szlaku w Parku Wiejskim Anaga na Teneryfie. Zauważono ich podczas wycieczki szlakiem Barranco Seco, który biegnie od Bejia Baja w Anaga do Punta del Hidalgo.

Nielegalna wycieczka na Teneryfie

Część tej trasy prowadzi wzdłuż kanałów wodnych. Władze podkreślają, że dostęp do tej ścieżki jest surowo zabroniony ze względu na niebezpieczeństwa. W pobliżu punktu widokowego Muñoz de Bustillo przy szlaku umieszczono wyraźne znaki ostrzegawcze o zakazie wstępu.

Funkcjonariusze w cywilu, jak i w mundurach, wspierani przez Grupę Ochrony Środowiska i Dziedzictwa Kulturowego Jednostki Nadzoru Administracyjnego i Inspekcji (UVIA) pojawili się na zakazanym terenie. Do monitorowania bardziej niedostępnych obszarów szlaku wykorzystano również drona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Dom w Hiszpanii kupisz bez gotówki. "Tu jest inna filozofia"

Operacja doprowadziła do zidentyfikowania grupy, która zlekceważyła znaki zakazu. Policja kanaryjska poinformowała następnie Urząd Teneryfy o potencjalnym naruszeniu ustawy 43/2003 z dnia 21 listopada o leśnictwie, która zabrania wstępu lub przebywania na obszarach leśnych, na których obowiązują wyraźne ograniczenia.

Obecnie przeciwko grupie turystów i ich przewodnikowi toczy się postępowanie administracyjne, które ma określić, jaka kara zostanie nałożona na poszczególnych uczestników wycieczki.

Przewodnicy bez licencji problemem na Kanarach

Tymczasem na Wyspach Kanaryjskich coraz częściej usługi turystyczne świadczą przewodnicy bez licencji i odpowiedniego przeszkolenia. Zawodowe Stowarzyszenie Przewodników Turystycznych (APIT) na kanaryjskiej wyspie Lanzarote ostrzega turystów przed oszustami, którzy podają się za organizatorów wycieczek. Odbierają oni wczasowiczów m.in. z portu w Arrecife, oferując im wyprawy, choć nie posiadają odpowiednich uprawnień ani szkoleń.

Problem z przewodnikami jest na całych Kanarach
Problem z przewodnikami jest na całych Kanarach© Adobe Stock | victor marques fernandez

Natacha López-Braña, prezes APIT, podkreśliła w wypowiedzi dla portalu "Canarian Weekly", że certyfikowani przewodnicy nie mogą sami przewozić klientów. Muszą korzystać z licencjonowanych autobusów lub minibusów z zawodowymi kierowcami. Tymczasem nielegalni operatorzy reklamują się np. na Facebooku, oferując wycieczki z rzekomo wykwalifikowanym przewodnikiem.

Stowarzyszenie przewodników z Lanzarote skrytykowało używanie nieodpowiednich pojazdów, w których pasażerowie są przewożeni "jak sardynki w puszce", co stanowi naruszanie przepisów transportowych.

Nielegalni operatorzy oferują także nielegalne transfery lotniskowe. APIT i przedstawiciele branży turystycznej podkreślają, że nielegalne firmy często nie mają ubezpieczenia, co naraża pasażerów na ryzyko i brak odszkodowania w razie wypadku.

Źródło artykułu:NaKanarach.pl
wyspy kanaryjskiehiszpaniateneryfa

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)