Wygląda jak maleńki smok. Jest bardzo niebezpieczny dla ludzi
Na znanej i licznie odwiedzanej przez turystów rajskiej plaży Lanzarote pojawił się niebezpieczny gatunek ślimaka morskiego. Ze względów bezpieczeństwa natychmiast ogłoszono zakaz kąpieli.
Plaża Famara położona jest na północnym wybrzeżu Lanzarote. Zaliczana jest do najpiękniejszych na wyspie, gdyż posiada prawie sześć km żółtego piasku i dzięki wiatrom oraz dużym falom jest idealna do uprawiania sportów, takich jak windsurfing lub bodyboarding. To właśnie tutaj znajduje się większość szkół surfingowych na Lanzarote. Jednak to licznie odwiedzane miejsce zostało objęte zakazem wchodzenia do Oceanu Atlantyckiego.
Zagrożenie dla ludzi
Zespół ratowników na plaży Famara w gminie Teguise zauważył pod koniec lipca na brzegu sześć okazów niebieskiego smoka (Glaucus atlanticus) – trującego ślimaka morskiego, który stanowi poważne zagrożenie dla człowieka.
Choć niebieskie smoki nie są typowymi mieszkańcami plaż, zdarza się, że są wyrzucane na brzeg przez silne prądy morskie, dlatego mogą stanowić zagrożenie także dla osób, które opalają się i nie wchodzą do wody.
Służby ratunkowe natychmiast zaalarmowały Urząd Miasta Teguise o niebezpiecznym znalezisku. Na plaży została wywieszona czerwona flaga, a także ustawiono specjalne znaki ostrzegające o obecności trujących organizmów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyspy Kanaryjskie zachwycą wszystkich. Którą z nich wybrać?
Służby podejrzewają, że prawdopodobnie w wodzie znajduje się więcej okazów tego niebezpiecznego gatunku, dlatego kąpiel w oceanie na tej plaży jest bardzo ryzykowna i niebezpieczna.
Władze lokalne na Wyspach Kanaryjskich proszą też plażowiczów, aby powiadamiali służby, jeśli zauważą te charakterystyczne stworzenia.
To nie pierwszy taki przypadek na Wyspach Kanaryjskich. W 2024 roku władze w Gáldar na północy Gran Canarii tymczasowo zamknęły plażę Los Dos Roques. Powodem była również obecność tego trującego stworzenia. Gatunek ten zazwyczaj występuje w wodach u wybrzeży południowej Europy, RPA i Mozambiku oraz na wschodnim wybrzeżu Australii.
Niebieskie smoki i ich zwyczaje
Niebieski smok to niewielki, ale niezwykle niebezpieczny ślimak morski o długości zaledwie 3–4 cm. Charakteryzuje się bardzo wyrazistym niebieskim ubarwieniem oraz sześcioma charakterystycznymi wyrostkami, w których gromadzi swój śmiertelny jad. Jego ciało jest spłaszczone i zwęża się ku tyłowi. Jeden osobnik ma sześć kończyn, z których uwagę zwraca pierwsza para - wyjątkowo duża w stosunku do reszty ciała.
Jego charakterystyczną cechą jest pływanie "głową w dół", przy wykorzystaniu gazu w zalegającego w żołądku. Dlatego niebieski smok zazwyczaj unosi się na powierzchni wody. Żywi się toksynami bąbelnicy bąbelcowej i innych organizmów podobnych do meduz.
Choć jest niewielki, to może stanowić poważne zagrożenie, jeśli zostanie zaniepokojony. Kontakt z tym stworzeniem może wywołać reakcję podobną do poparzenia przez meduzę, co może być bolesne dla człowieka. W konsekwencji może wywołać u ludzi wymioty, a nawet utratę świadomości. Wtedy konieczna jest wizyta w szpitalu.
Miejsce, w które użądlił nas niebieski smok, należy jak najszybciej polać octem lub ciepłą wodą. Bezpośrednio po ukąszeniu nie wolno wchodzić do wody ani brudzić ciała piaskiem.