Stara wieś zatopiona przez jezioro. Jej pozostałości można oglądać do dziś
Zatopione przez wody Jeziora Czorsztyńskiego, a jednak wciąż żywe – Stare Maniowy. Ich duch przetrwał w wyjątkowym skansenie w Kluszkowcach, w którym zebrano najciekawsze obiekty architektoniczne zatopionej wsi.
Położony na malowniczym półwyspie Stylchyn, skansen w Kluszkowcach, to prawdziwa perełka dla miłośników historii i tradycji.
Skansen – świadectwo minionej epoki
Na ponad 17 ha odtworzono atmosferę dawnej wsi, przenosząc tu drewniane domy, stodoły i inne budynki, które pierwotnie stały w zalanych wodami Starych Maniowach.
Decyzja o budowie zapory na Dunajcu, podjęta pod koniec lat 70. XX w., była podyktowana koniecznością zabezpieczenia okolic przed powodziami. Niestety, oznaczało to zalanie kilku wsi, w tym Starych Maniowów. Aby zachować część lokalnego dziedzictwa, podjęto decyzję o przeniesieniu najcenniejszych obiektów drewnianej architektury i utworzeniu skansenu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy turystów w polskim mieście. Wszyscy czekają na jedno
Zwiedzając skansen, przenosimy się w czasie. Autentyczne wnętrza domów, wyposażone w meble i przedmioty codziennego użytku, pozwalają wyobrazić sobie, jak wyglądało życie na wsi przed laty. Możemy zobaczyć, jak przygotowywano posiłki, tkano tkaniny czy wykonywano narzędzia.
Dla kogo jest skansen?
Skansen w Kluszkowcach to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poznać historię i kulturę Podhala. Znajdą tu coś dla siebie zarówno miłośnicy historii, jak i osoby poszukujące spokoju i kontaktu z naturą. Spacerując wśród drewnianych domów możemy poczuć atmosferę dawnej wsi i docenić wysiłki tych, którzy przyczynili się do zachowania tego wyjątkowego miejsca.