Niezwykłe miasto na Podkarpaciu. "Uczy szacunku do różnorodności"
Przez otwarte okno samochodu wpada zapach świeżo skoszonej trawy, łączący się z aromatem ciągnących się wzdłuż Sanu lasów. Droga prowadzi mnie w kierunku Sanoka - miasta o bogatej historii i niezaprzeczalnej urodzie. Słoneczny poranek, który zaskakuje po szaroburej aurze wcześniejszych dni wręcz zmusza do jak najszybszego opuszczenia pojazdu i odkrywania tajemnic tego urokliwego miasta na południowym wschodzie Polski.
Sanok, otoczony przez malownicze pasma górskie, kusi turystów swoim położeniem na zakolu Sanu. Zjawiam się w tym miejscu nie tylko dla bajkowego otoczenia, ale także dlatego, że historia tutaj przypomina o rzeczach ważnych. Perły architektury i kultury skrywane w zakątkach tego miasta będą nam ciągle o tym przypominać.
Zaczynam od rynku
Przez stulecia Sanok był bramą do Węgier - kluczowym punktem na trasie do naszego ówczesnego ważnego sąsiada. Po 1340 roku, król Kazimierz Wielki przyłączył do Polski Ruś Halicką, w skład której wchodził Sanok zaś 25 kwietnia 1366 roku potwierdził on prawa miejskie a tym samym stał się ów gród stolicą jednostki administracyjnej o nazwie Ziemia Sanocka wchodzącej w skład Województwa Ruskiego.
Ze świadomością jak długą historię posiada Sanok, wkraczam do pierwszego punktu na mojej spacerowej mapie po mieście. Zostawiwszy pojazd nieopodal, spacerem podążam w kierunku sanockiego rynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hotelarze mają na co narzekać. "Trudny sezon"
Po drodze trafiam na coś, co porusza serca tych, którzy związani są z Galicją. Na ławeczce usadowił się mężczyzna imponujących rozmiarów, obserwuje nas i uśmiecha się tajemniczo. To pomnik sympatycznego wojaka Szwejka, umieszczony na sanockiej ulicy 3 Maja. Odsłonięty w 2003 roku przez wnuka Jarosława Haszka - Richarda Haszka, przypomina przygody Józefa Szwejka podczas jego pobytu w Sanoku 15 lipca 1915 roku.
Docieramy do rynku wytyczonego przez władze austriackie po przebudowie miasta w 1786 roku. Można tu podziwiać kilka charakterystycznych budynków: imponująco wygląda ratusz - powstał na bazie wcześniejszej kamienicy, a następnie gruntownie przebudowano go w 1892 roku oraz ponownie w 1934, nadając mu tym samym jednolity charakter. W centralnej części ratusza króluje zegar wykonany w Pradze.
Obok ratusza znajduje się kościół i klasztor Franciszkanów, wybudowane w latach 1632-40. Bogate, barokowe zdobienia we wnętrzu robią wrażenie odwiedzających. Z środka placu wyraźnie widać także dwie charakterystyczne wieże kolejnej świątyni. To kościół farny na placu świętego Michała - patrona miasta zbudowany w latach 1874-87.
Następnie kierujemy wzrok ku miejscu, w którym stoi kolejny interesujący pomnik - to Zdzisław Beksiński stojący tuż przy biurze informacji turystycznej. Wita nas i wskazuje drogę na wzgórze zamkowe, do którego udaję się także po to, aby podziwiać jego sztukę.
Zamek w Sanoku
Zamek w Sanoku, którego centralna część przetrwała do dziś, obecnie mieści Muzeum Historyczne założone w 1934 roku. To miejsce o szczególnym znaczeniu dla każdego odwiedzającego miasto, bowiem przechowuje najcenniejszą kolekcję ikon w Polsce oraz największy zbiór dzieł znakomitego polskiego artysty Zdzisława Beksińskiego.
Wśród eksponatów muzeum znajdują się ikony oraz przedmioty liturgiczne z cerkwi prawosławnych i greckokatolickich z południowo-wschodniej Polski i współczesnej Ukrainy. Kolekcja obejmuje blisko 1200 eksponatów ułożonych chronologicznie, ukazujących tradycję wschodniochrześcijańską oraz zmiany stylistyczne renesansu i baroku.
Mając porównanie z wieloma krajami, w których oglądałem niezwykłe kolekcje ikon, muszę przyznać, że sanocka należy do jednych z najlepszych na świecie. Wśród prac dominują ikony z wizerunkiem Chrystusa Pantokratora czy Matki Bożej a także święci Kościoła wschodniego. Bogate w symbolikę i warte dłuższej kontemplacji są ikony ze scenami Sądu Ostatecznego i Pasji Chrystusa. Finalnym uzupełnieniem ekspozycji jest znajdujący się na pierwszym piętrze zamku ikonostas, na którym umieszczono ikony z przełomu XVII i XVIII wieku.
Oprócz fascynującej kolekcji ikon, Muzeum Historyczne w Sanoku szczyci się największym na świecie zbiorem dzieł Zdzisława Beksińskiego. Artysta, pochodzący z rodziny związanej z Sanokiem od kilku pokoleń, pozostawił swoje prace właśnie temu miastu. Zdzisław Beksiński był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy XX wieku, znany ze swojej niecodziennej osobowości, poczucia humoru oraz nieustannego dokumentowania swojego życia i otoczenia za pomocą innowacyjnych technologii audio i wideo. Dzięki temu zrozumiałe jest, że w jego pracowni (rekonstruowanej w muzeum) znajdowało się wiele urządzeń, które nie są typowe dla malarzy. Największa na świecie wystawa, zawierająca około 600 prac, ukazuje bogactwo i zróżnicowanie dzieł tego niezwykle interesującego i intrygującego współczesnego artysty.
Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku
Sanok, miasto, którego serce odkrywałem spacerując po jego rynku i zamku, przez lata kojarzyło mi się przede wszystkim z Muzeum Budownictwa Ludowego, o którym słyszałem tak wiele. Zawsze, gdy opowiadałem jak bardzo lubię odwiedziny w skansenach, padało pytanie, czy byłem już tam. Dziś potwierdzam, że każdy odwiedzający Sanok wręcz musi spędzić chwilę w tym niezwykłym miejscu.
Skanseny fascynują mnie z trzech powodów. Przede wszystkim, pozwalają wyobrazić sobie życie naszych przodków, zarówno to trudne, jak i to uprzywilejowane - w zależności, do której warstwy społecznej przodkowie należeli. Ponadto, odwiedzając skanseny można doświadczyć estetyki, której dzisiaj brakuje na polskiej wsi – przemyślanej, spójnej i harmonijnej, z naturą i z otoczeniem. Wreszcie, dzięki skansenom można zrozumieć różnorodność historii i kultur poszczególnych regionów Polski, które stanowią fundament naszego dziedzictwa.
Pogórze karpackie, Beskid Niski i Bieszczady oferują niezwykłe doświadczenia, z niesamowitą architekturą drewnianą na czele. Drewniane kościoły i cerkwie tworzą niepowtarzalny krajobraz, który przed wojną dopełniały również drewniane synagogi.
Jako pierwszy gość tego dnia, miałem wielką przyjemność odkrywać cudowny świat skansenu w Sanoku, jednego z największych i najpiękniejszych otwartych muzeów w Europie.
Założone po drugiej wojnie światowej, Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku prezentuje kulturę ludową regionu i zachwyca różnorodnością zgromadzonych obiektów. Wchodząc do skansenu, przenosimy się do historycznego rynku galicyjskiego, wiernie odtworzonego dzięki pracy Aleksandra Rybickiego. Zespół ponad dwudziestu drewnianych budynków tworzy niezwykłe tło dla wyjątkowej lekcji historii. Szczególnie poruszająca jest wizyta w zrekonstruowanej synagodze, która pozwala przypomnieć sobie o utraconym świecie żydowskich miasteczek.
W skansenie znajdziemy, poza miasteczkiem i wyjątkowymi budynkami sakralnymi także klasykę - wiejskie domy, zagrody, kapliczki. W dalszej części podziwiać możemy dwór ale także coś, co znów czyni ten skansen wyjątkowym - sektor przemysłowy pokazujący nam naftową przeszłość tej ziemi.
Dzisiaj miejsce to przypomina nam o dawnych czasach, gdy dzisiejsze województwo podkarpackie było najstarszym ośrodkiem górnictwa naftowego na świecie.
Wizyta w tym muzeum to niezwykła podróż w czasie, która pozwala poznać życie naszych przodków, ich kulturę i różnorodność, stanowiące dziedzictwo dla przyszłych pokoleń.
Wizyta w Sanoku to nie tylko doskonała okazja do poznania historii i kultury, ale również sposób na zrozumienie, jak ważne są różnorodność i tolerancja dla naszej wspólnej przyszłości. Zachęcam wszystkich, aby wybrać się na tę niezapomnianą podróż, która pozwoli spojrzeć na przeszłość z nową perspektywą, a jednocześnie zrozumieć, jak cenne są różnorodność i harmonia, które stanowią podstawę naszego wspólnego dziedzictwa. Sanok uczy szacunku do różnorodności i uważności na to, co wokół nas.