Gdańsk, jakiego nie znacie. Tutaj bije nowe serce miasta
Gdańsk co roku przyciąga prawdziwe rzesze zwiedzających. Przechadzają się Długim Targiem czy wzdłuż Motławy. I choć to miasto zachwyca swoimi zabytkami oraz atrakcjami, to warto jednak zejść z utartego szlaku i poznać je również z mniej znanej strony - na terenach dawnej stoczni, gdzie teraz bije nowe serce miasta.
Gdańsk jest symbolem wolności. To właśnie tutaj rozegrały się wydarzenia, które ostatecznie miały wpływ na upadek komunizmu we wschodniej Europie. Tu, w Stoczni Gdańskiej, narodziła się Solidarność, a wspólne działania protestujących stały się inspiracją dla ludzi z całej Polski do walki o swoje prawa. To była siła, z którą ówczesna władza musiała się liczyć.
Niezwykłe miejsce w Gdańsku
Trudne negocjacje w sali BHP zakończyły się zwycięstwem strajkujących i podpisaniem porozumienia, dzięki któremu w życie zostały wprowadzone postulaty zgłoszone przez pracowników Stoczni Gdańskiej. Te dwadzieścia jeden postulatów, wypisanych na drewnianej tablicy, w 2004 roku zostało wpisanych na wyjątkową listę UNESCO "Pamięć Świata". Dziś tą historyczną planszę zobaczyć można na wystawie w budynku Europejskiego Centrum Solidarności.
W kolejnych latach przeobraziła się gospodarka i ustrój polityczny, a zmiany nie ominęły także Stoczni Gdańskiej. W połowie lat 90-tych XX wieku ogłosiła ona upadłość, a w jej miejsce zaczęły powstawać kolejne spółki. Dawne tereny stoczniowe zaczęły częściowo popadać w ruinę. W ramach inicjatywy, by to miejsce jednak należycie upamiętnić, jak również stworzyć przestrzeń do integracji społecznej, powstała Stocznia Cesarska. Projekt - rewitalizacja dawnych terenów stoczniowych - objął rozległą przestrzeń nad Martwą Wisłą i nie tylko udało się tutaj stworzyć swego rodzaju pomnik historii, ale również nowoczesne tło do spotkań mieszkańców Gdańska.
Szlak Stoczni Cesarskiej
Wytyczony tu Szlak Stoczni Cesarskiej pozwala na samodzielne zwiedzanie niedostępnych wcześniej terenów stoczniowych. Podążając wyznaczoną trasą, odwiedzający mają możliwość zapoznać się z bogatą historią tego miejsca, jak również poczuć jego przemysłowy charakter.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Szlak liczy trzynaście przystanków i jest oznaczony tablicami informacyjnymi oraz drogowskazami. Spacer po stoczni zaczyna się w jej najważniejszym miejscu, czyli przy ceglanym budynku, w którym mieści się słynna sala BHP, gdzie pod koniec sierpnia 1980 roku podpisane zostały porozumienia między strajkującymi a rządem PRL.
We wnętrzach działa obecnie Muzeum Sali BHP Stoczni Gdańskiej, a zobaczyć można tu zarówno wystawę zatytułowaną "Solidarność – Drogi do Porozumienia", jak również ekspozycję prezentującą historię Stoczni Solidarność. Zebrane tu fotografie, pamiątki, przedmioty i makiety opowiadają nie tylko historię walki o wolność, ale także dzieje samej stoczni, która została powołana do życia jeszcze w 1844 roku.
Szlakiem wspomnień
Szlak Stoczni Cesarskiej prowadzi dalej do zabytkowej remizy strażackiej, która zbudowana została jeszcze pod koniec XIX wieku. W tamtych czasach, oprócz siedziby strażaków, mieściła się tu także wozownia oraz stajnia dla koni. W ramach obecnej inicjatywy budynek został zrewitalizowany jako jeden z pierwszych, a w jego wnętrzach urządzona została restauracja i winiarnia Mielżyński. Można spróbować tu dań przygotowanych w oparciu o sezonowe produkty, wziąć udział w degustacji wina i zaopatrzyć się w trunki w sklepie. Warto zwrócić także uwagę na "Obrońcę", mural zdobiący ścianę budynku remizy.
Trasa wiedzie wzdłuż kolejnych stoczniowych budynków - po drodze mija się Wydziały S, czyli dawne Zakłady Budowy Silników, Ślusarnię, w której pracowała swego czasu Anna Walentynowicz czy Kuźnię, gdzie zobaczyć można XIX wieczny młot kuźniczy. Na chwilę warto zatrzymać się przy Basenie Dokowym, w pobliżu którego budowane są obecnie luksusowe jachty.
Stocznia artystyczna
Stocznia Cesarska przyciąga także artystów. Stary magazyn Mleczny Piotr został przekształcony w przestrzeń sztuki WL4. Rezydenci zajmują się tutaj szeroko pojętą fotografią, rzeźbą, grafiką czy malarstwem, a swoje prace prezentują publiczności w klimatycznym wnętrzu dawnego składu mebli okrętowych. Odbywają się tu również liczne wydarzenia artystyczne, koncerty i warsztaty.
Spacerując po terenach postoczniowych, natknąć można się nietypowe metalowe rzeźby. Niektóre z nich stoją przy Mlecznym Piotrze, inne dosłownie wynurzają się z wody. To "Rozbitkowie", tajemnicze postacie wykonane z odpadów i rzeczy znalezionych na złomowiskach. Ich autorem jest Czesław Podleśny, jeden z artystów działających we wspomnianym WL4. Pierwsze rzeźby powstały na zamówienie marszałka województwa pomorskiego z okazji 30. pierwszych częściowo wolnych wyborów, ale dzieło tak przypadło do gustu mieszkańcom, że już na stałe wpisało się w lokalny krajobraz.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jedną z wyjątkowych atrakcji na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej jest też niewątpliwie Żuraw M3, który udostępniany został dla zwiedzających, ale teraz otwarty jest tylko okazjonalnie. Metalowe, wąskie schodki prowadzą na szczyt dźwigu. Zajrzeć można tu do ciasnej budki, która kiedyś była miejscem pracy operatora żurawia. To jeden z najciekawszych punktów widokowych w Gdańsku, a roztaczający się stąd widok na okolicę warto podziwiać o zachodzie słońca. Organizowane są z niego także skoki na bungee.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Stocznia imprezowa
Tereny Stoczni Gdańskiej szybko stały się jednym z ulubionych miejsc spotkań mieszkańców i turystów. W sezonie działa tutaj kultowa już 100cznia - kontenerowy koncept, który przyciąga przede wszystkim miłośników kuchni z całego świata. Działa tu mnóstwo knajpek i food trucków, a spróbować można m.in. dań meksykańskich, włoskich, azjatyckich. W tle rozbrzmiewa muzyka, a w każdy weekend dobrą zabawę rozkręcają DJ-e.
Galeria Layup to z kolei przestrzeń całkowicie oddana w ręce amatorów sztuki ulicznej, którzy przyozdabiają ściany coraz to nowszymi dziełami sztuki. Do 100czni można przyjść też na seans filmowy pod chmurką lub po prostu zrelaksować się na jednym z leżaków ustawionych na tutejszej plaży.
Letnim centrum Gdańska jest zaś Ulica Elektryków. Przestrzeń między dawnymi stoczniowymi budynkami szybko stała się miejscem dla tych, którzy poszukują alternatywnej rozrywki w mieście. Tu, gdzie kiedyś przez całą dobę działały zakłady elektryczne, dziś kwitnie życie towarzyskie. W sezonie na Elektryków odbywają się liczne koncerty i wydarzenia kulturalne, które obecnie uzupełnia też kulinarny zakątek W4 Food Squat, gdzie szefowie kuchni serwują odwiedzającym dania z charakterem.
Autor: Anna wszedobylscy.com