Sable Island – jedna z najdziwniejszych wysp świata
Nie można określić ani jej rozmiarów, ani położenia. Stale zmienia swój kształt i bezustannie się przemieszcza. Wyspa widmo. Właściwie nie powinna istnieć. Ale istnieje i jest prawdziwym przyrodniczym fenomenem.
Sable Island *(fr. Île de Sable) to piaszczysta wyspa na *Oceanie Atlantyckim, której szukać należy ok. 180 km na południowy wschód od kanadyjskiego półwyspu Nowa Szkocja. Precyzyjnych współrzędnych jednak nie można podać, ponieważ – w przeciwieństwie od innych wysp – "piaskowa góra" nie ma stałego połączenia z dnem. Przypomina więc nomadę, który od tysięcy lat nie zaznał spoczynku.
Jest w niekończącej się trasie, wyznaczanej przez bezkresne wody Atlantyku, a dokładniej mówiąc – trzy prądy morskie: Labradorski, Zatokowy oraz Świętego Wawrzyńca. Te ostatnie bezustannie się ze sobą ścierają, rzucają sierpowatą wyspą na boki i każą jej poruszać się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. A przy okazji wypłukują z niej lub nanoszą na nią piasek, co sprawia, że każdego dnia zmienia się kształt i wielkość Sable Island (ma ok. 42 km długości, ponad 1,5 km szerokości, niecałe 10 m wysokości).
Te bezustanne przeistoczenia wyspy i słaba jej widoczność są wielkim zagrożeniem dla żeglarzy. Nagłe załamania pogody oraz częste zmiany kierunku wiatru przyczyniły się do ugrzęźnięcia na łasze piasku kilku setek statków. Szacuje się, że niespokojne wody okalające wędrowny kawałek lądu pochłonęły tysiące ludzkich żyć.
Nie licząc grupy naukowców rezydujących w stacji badawczej zarządzanej przez Parks Canada i Environment Canada, wyspa nie jest zaludniona. Trudna dostępność Sable Island i fakt, że można ją zwiedzić tylko po uzyskaniu specjalnego pozwolenia sprawiają za to, że jest naturalnym rezerwatem przyrody. Daje schronienie "zaimportowanym" tu ok. 300 lat temu dzikim koniom i stadom fok, które mają tu doskonałe warunki do życia. Tylko drzewom się na połaci piasku nie wiedzie. W 1901 rząd federalny Kanady nakazał posadzenie na wyspie 80 tys. drzew. Wszystkie uschły.
