W PodróżyChwile grozy pod Tatrami. Auto potrąciło niedźwiadka

Chwile grozy pod Tatrami. Auto potrąciło niedźwiadka

Kierowca jadący 16 września wieczorem przez Kościelisko przeżył chwile grozy. Przez drogę znienacka przebiegł niedźwiedź. Auto nie zdążyło go wyminąć. Na szczęście w wyniku wypadku nikt nie ucierpiał.

Samochod zderzył się z niedźwiedziem pod Tatrami
Samochod zderzył się z niedźwiedziem pod Tatrami
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Michal Ulicny
oprac. IKO

Do zdarzenia na ulicy Nędzy Kubica w Kościelisku doszło w piątek 16 września wieczorem. Na szczęście z mrożącej krew w żyłach sytuacji zarówno kierowca, jak i niedźwiedź wyszli prawdopodobnie bez szwanku. Na pewno nic się nie stało kierowcy, a wszystko wskazuje na to, że zwierzę także nie ucierpiało.

Niedźwiedź na drodze w Kościelisku

- Istniało niebezpieczeństwo, że po wypadku niedźwiedzia rodzina rozdzieli się. Interweniował pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego, który obserwuje te zwierzęta. Ostatecznie matka z drugim młodym wróciła po niedźwiadka, który miał zderzenie z samochodem - informuje Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej Policji, cytowany przez Tygodnik Podhalański.

Jak informuje RMF FM, według Filipa Zięby, wicedyrektora TPN, miejsce wypadku było obserwowane z drona i niedźwiedzie nie znajdowały się już w tym rejonie. Rodzina była już wówczas prawdopodobnie bezpieczna w komplecie.

Niedźwiedzie w Zakopanem i okolicach

Niedźwiedzie przechadzające się po ulicach i wchodzące na posesje to częsty problem w Zakopanem. Nasila się na wiosnę, gdy zwierzęta budzą się z zimowego snu. Niektóre z nich, zwabione kuchennymi resztkami, pojawiają się przy domach. Przyrodnicy apelują, aby odpowiednio zabezpieczać śmieci i kompostowniki.

- Niedźwiedzie wabią zapachy resztek ludzkiego jedzenia i obserwujemy faktycznie ich aktywność w rejonie osiedli w Zakopanem, Kościelisku czy Bukowinie Tatrzańskiej. Lepiej jest odpowiednio zabezpieczać nasze śmieci, odpadki, czy kompostowniki, tak, aby niedźwiedzie nie nauczyły się wyjadania resztek ludzkiego pożywienia. To dzikie zwierzę i powinno znajdować pokarm w przyrodzie. Musimy być świadomi, że niedźwiedzie są w pobliżu - mówi Krzeptowski-Sabała w rozmowie z agencją PAP.

Czytaj także: Tygodnik Podhalański/ WP Turystyka

Spotkał księcia Karola w Polsce. Opowiada, jak się zachowywał

Źródło artykułu:WP Turystyka
niedźwiedziekościeliskowypadek

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (30)