Smutna historia pewnego żółwia. Płynął, żeby złożyć jaja

Olbrzymi żółw morski z gatunku karetta, nazwany Pennywise, został zauważony u wybrzeży Florydy z poważnie uszkodzonym pancerzem. Był to suktek zderzenia żółwia ze statkiem. Weterynarze z Ośrodka Żółwi Karetta na Juno Beach podjęli próbę przeprowadzenia badania tomograficznego. Jednak rozmiary zwierzęcia okazały się wyzwaniem.

Żółwie na Florydzie mają okres lęgowy od marca do październikaŻółwie na Florydzie mają okres lęgowy od marca do października
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Katarzyna Wośko

Pennywise waży aż 138 kg, co sprawiło, że nie zmieścił się do tomografu w pierwszej klinice. Kolejna próba w pobliskiej klinice dla ludzi również zakończyła się niepowodzeniem. Dopiero w klinice dla koni w Wellington udało się przeprowadzić badanie.

- Sprzęt dostosowany do koni okazał się wystarczający - poinformowała Heather Barron z Ośrodka Żółwi Karetta.

Nadzieja na szybki powrót do natury

Tomografia ujawniła, że Pennywise ma w ciele jaja, co zwiększa presję na szybki powrót do naturalnego środowiska. Weterynarze mają nadzieję, że uda się to przed złożeniem jaj.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłumy Polaków na rajskiej wyspie. Nawet sprzedawcy pamiątek uczą się polskiego

Badania wykazały uszkodzenia kości wokół kręgosłupa. Żółwica przechodzi intensywną kurację antybiotykową. Rana na pancerzu, która według weterynarzy powstała około miesiąca temu, zaczyna się już goić.

- Na szczęście badania neurologiczne wykazały, że wszystkie jej nerwy są nietknięte. To znakomita wiadomość. Będziemy sprawdzać jej stan, by mieć pewność, że nie wdała się jakaś choroba, i jak tylko dojdziemy do wniosku, że już doszła do siebie, będzie mogła wrócić na wolność – powiedziała Barron.

Apel do turystów

Historia Pennywise to przykład, jak niebezpieczne mogą być zderzenia z łodziami dla żółwi morskich. Okres lęgowy na Florydzie trwa od marca do października, a władze apelują do turystów o ostrożność na wodach, zwłaszcza w pasie ochronnym dla żółwi.

Naukowcy podkreślają, że historia Pennywise to "podręcznikowy przypadek żółwia, który chce wrócić na brzeg w okresie godowym i lęgowym, ale zostaje potrącony przez łódź w wypadku, jakiemu z pewnością można było zapobiec".

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Europejska stolica z prestiżowym wyróżnieniem. Miasto zachwyca klimatem
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
Perła Pienin, gdzie można dotknąć przeszłości. Tam cisza jest prawdziwa
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
75 tys. biletów rozeszło się błyskawicznie. Najbardziej niesamowity jarmark w Europie
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Najsilniejszy paszport na świecie. Dwa kraje znacząco spadły w rankingu
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Turcja na krawędzi kryzysu. Przed krajem widmo katastrofy
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Erupcja wulkanu w Indonezji. Dym unosił się na wysokości 10 km
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Zmiany w Łodzi. Chodzi o najsłynniejszą ulicę w mieście
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi
Cypr walczy z nietypowym problemem. Niebawem na wyspie może być więcej kotów niż ludzi