Sopockie restauracje przeniosą się do parków. Urzędnicy mają sposób na obostrzenia
Otwarcie restauracji zaplanowane jest dopiero w III fazie odmrażania gospodarki. Jednak władze Sopotu chcą już teraz dać właścicielom lokali możliwość większego zarobku. Dlatego planują udostępnić im miejską przestrzeń.
To oryginalne rozwiązanie pozwoli branży restauratorskiej obsłużyć większą liczbę klientów, nie łamiąc przy tym zasad bezpieczeństwa, związanych z zachowaniem odpowiednich odstępów. A przy okazji ciepłej wiosennej pogody, samo przebywanie na świeżym powietrzu może sprawić więcej radości, niż tylko wizyta w restauracji.
– W ogródku gastronomicznym tych osób będzie mogło przebywać dużo mniej niż dotychczas. Wiemy też, że nie zawsze jest możliwość dla gastronomików poszerzenia tej przestrzeni. Chociażby na sopockim "Monciaku" – mówi w rozmowie z mediami Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu.
Sopockie restauracje przeniosą się do parków
Jak podaje portal "Eska.pl", większość zysków generowana jest przez mieszkańców w okresie letnim, dlatego stopniowe i efektywne odmrażanie gospodarki w tak turystycznym mieście, jak Sopot jest niezwykle ważne. Tym bardziej, że z powodu epidemii koronawirusa, znaczna część Polaków planuje swój najbliższy urlop spędzić w kraju.
– Musimy więc zapewnić naszym gościom dokładnie taką samą ofertę, jaką oferują zagraniczne hotele. Wprowadzane będą więc specjalne pakiety oferujące bezpieczny pobyt i wzbogacone o ofertę uzdrowiskową – mówi Anna Golec-Mastroianni, prezes Sopockiej Organizacji Turystycznej.
Wiele polskich miast wprowadza innowacyjne pomysły, mające na celu nie tylko umilić mieszkańcom tegoroczne wakacje, ale i zapewnić wszelkie środki bezpieczeństwa. Jednym z takich pomysłów jest np. pomysł kina samochodowego, którego wprowadzenie zapowiedziało już kilka miast, w tym m.in. Gdańsk i Lublin.
Źródło: "Eska.pl"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl