Spróbowałam marokańskiego rytuału. "Do środka wchodzi się nago"

Hammam to dla wielu turystów obowiązkowy punkt wycieczki podczas wizyty w muzułmańskich krajach. Dla innych jest to coś nie do przyjęcia. Nie da się ukryć, że orientalne zabiegi wymagają zmiany perspektywy i sporo dystansu.

Hammam to dla wielu turystów obowiązkowy punkt wycieczki podczas wizyty w arabskich krajach
Hammam to dla wielu turystów obowiązkowy punkt wycieczki podczas wizyty w arabskich krajach
Źródło zdjęć: © WP | Monika Sikorska
Monika Sikorska

03.06.2022 | aktual.: 30.12.2022 07:59

Oto #TOP2022. Przypominamy najlepsze materiały mijającego roku.

Ostatnią kobietą, która dotykała mojego nagiego ciała, była moja mama. Nie pomyślałabym, że kiedyś będzie myła mnie obca kobieta, a tym bardziej muzułmanka w marokańskiej łaźni. Nie mogłabym jednak wyjechać z arabskiego kraju, nie doświadczywszy namiastki lokalnej kultury. Jedno jest pewne. Jeśli chcesz prawdziwego hammamu, idź do łaźni dla tubylców. Nie nastawiaj się jednak na błogi relaks w stylu spa, tylko raczej na przyjemność graniczącą z bólem.

Hammamem nazywa się wywodzący się z Turcji rytuał łaźniowy, który łączy w sobie elementy relaksu i oczyszczania ciała. Tradycyjnie składa się z odpoczynku w saunie, kąpieli oraz masażu. Zabieg korzystnie wpływa na ciało i umysł. Tureckie łaźnie do dziś popularne są m.in. w Maroku.

Rytualne oczyszczanie i peeling rękawicą kessa

Decydując się na hammam, trzeba odciąć się na chwilę od europejskich standardów i przekonań kulturowych. Szczególnie w kwestii higieny. Łaźnia jest wilgotna, a wewnątrz panuje temperatura ok. 40 st. C. Do środka wchodzi się nago.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na zabieg idę razem z poznanymi na wyjeździe koleżankami. Siadamy na gorących kamieniach i zaczyna się rytualne oczyszczanie. Wysoka temperatura i wilgotne powietrze rozgrzewają ciało i otwierają pory.

Po chwili do środka wchodzi postawna Marokanka, chwyta za drewnianą miskę i nabiera wody z kamiennej wanny. Oblewa nasze rozpalone ciała i naciera je czarnym mydłem. Mazidło wytwarzane z oliwek i oleju oliwnego działa jak peeling enzymatyczny. Kiedy próbujemy się zrelaksować, jedna z nas trafia już pod tradycyjną rękawicę kessa.

Peelingujący materiał zdziera z ciała martwy naskórek. Kobieta wykonuje nim okrężne ruchy, masując kolejne partie ciała. Niektórym zabieg ten wydaje się przyjemny, ale są momenty, gdy ta przyjemność graniczy z bólem. Obecność innych osób może też powodować dyskomfort.

- Nie miałam pojęcia, jak będzie wyglądał ten zabieg. Musiałam wyjść ze strefy komfortu, zwłaszcza kiedy siedziałam nago z trzema kobietami, których wcześniej nie znałam – mówi w rozmowie z WP Ola, która razem ze mną po raz pierwszy spróbowała hammamu. - Peeling, który wykonywała ta pani, był bardzo intensywny. Trudno było mi się na początku zrelaksować. Sama jej obecność w pobliżu mojego nagiego ciała była dla mnie niezręczna - dodaje.

Co ciekawe z zabiegu w krajach arabskich korzystają również panowie
Co ciekawe z zabiegu w krajach arabskich korzystają również panowie© Adobe Stock | Romilly Lockyer

Hammam dla odważnych

Na kamiennych lub wykafelkowanych ławach siedzi się gołym ciałem. W prawdziwym, lokalnym hammamie doświadczymy też zabiegu z użyciem zdecydowanych ruchów, a całemu rytuałowi towarzyszy szczypta nieprzewidywalności.

- Sama bym się na to nie zdecydowała, ale zaspokoiłam swoją ciekawość na temat zabiegów pielęgnacyjnych w arabskim kraju. Kobieta, która wykonuje hammam, nie mówi o tym, jaki będzie kolejny krok. Każdy kolejny był dla mnie niespodzianką. Najdziwniejszy i najbardziej intymny był chyba ostatni krok pielęgnacji - opowiada Ola.

Nie każdy zgodziłby się na to, a by obca osoba obmywała jego nagie ciało. Niektórzy szczególnie wrażliwi są w kwestii swojej głowy. A ostatnim etapem jest właśnie mycie włosów. Mnie osobiście skojarzyło się to z czasami, kiedy mama dbała o moją higienę. To naprawdę miłe uczucie, które przywołało wspomnienia z czasów dzieciństwa i poczucia błogiego spokoju.

Na kamiennych lub wykafelkowanych ławach siedzi się gołym ciałem
Na kamiennych lub wykafelkowanych ławach siedzi się gołym ciałem© WP | Monika Sikorska

Co ciekawe z zabiegu w Maroku korzystają również panowie. Rytuał mycia przeprowadzają na nich mężczyźni, co w naszych kręgach kulturowych nie dla wszystkich byłoby do przyjęcia. Na szczęście mi towarzyszą kobiety, które tworzą razem wspaniałą energię, która buduje więź i pogłębia wzajemną akceptację.

Z hammamu można skorzystać już od 100 dirhamów (czyli 10 euro, niecałe 50 zł). Zabieg może być wykonywany osobno lub w połączeniu z masażem.

Hammam polecam szczególnie tym, którzy lubią cielesne przyjemności i są w dobrej relacji ze swoim ciałem. Pełnię przyjemności z arabskiego spa najlepiej można odczuć, kiedy nie będziemy rozpraszać się poczuciem wstydu lub skrępowania. Warto jednak wyjść ze strefy komfortu i otworzyć się na nieoczywiste doznania. Ja wyszłam z zabiegu wyjątkowo zadowolona.

Zobacz także
Komentarze (163)