Średniowieczna perła Wrocławia. Mało znany zabytek na dwóch wyspach
Choć Wrocław to miasto bardzo chętnie odwiedzane przez turystów, niektóre jego zakamarki są bardzo mało znane zarówno przyjezdnym, jak i mieszkańcom. Do takich miejsc należy pewien średniowieczny zabytek, którego przyszłość jeszcze kilka lat temu była bardzo niepewna.
11.03.2024 10:47
Budynek, o którym mowa powstał w XIII w., a pierwsza wzmianka na jego temat pochodzi z 1242 r. Jest to obiekt o tyle ciekawy, że posadowiony został na dwóch wrocławskich wyspach jednocześnie. Na przestrzeni dziejów zmieniał nazwy i określano go jako młyn Arnold, Klara, Maciej oraz Maria. Ostatnia nazwa przetrwała do dzisiaj i taka jest oficjalna nazwa zabytku położonego w bezpośredniej bliskości Ostrowa Tumskiego.
Budynek połączył dwie wyspy
Młyn Maria to w rzeczywistości zespół budynków łączących dwie wyspy: Młyńską i Piasek. Niegdyś były to dwa odrębne młyny, które na przestrzeni dziejów przechodziły z rąk do rąk, ulegały kolejnym metamorfozom, aż w końcu zostały połączone drewnianym mostem i od tego czasu zaczęły być postrzegane jako jeden obiekt.
Choć od lat Młyn Maria od lat nie spełnia już swojej pierwotnej funkcji (urządzenia wodne zostały zdemontowane w czasach PRL-u), jest nadal jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów leżących nad Odrą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze kilka lat temu istniało poważne zagrożenie, że Młyn Maria nie przetrwa, ponieważ na skutek zniszczeń spowodowanych przez wielką powódź z 1997 r. był on w opłakanym stanie. W czasie samej powodzi rozważano nawet jego celowe zburzenie, aby ratować zagrożoną zalaniem Wyspę Piasek. Ostatecznie zburzono tylko jedną ścianę.
Trzy lata rozważań o przyszłości
W 2015 r. z Młyny Maria zostali wysiedleni ostatni mieszkańcy i przyszłość zabytku stanęła pod znakiem zapytania. Przez trzy lata rozważano, jak uratować cenny zabytek i co w nim urządzić.
Ostatecznie w 2018 r. znalazł się inwestor, który podjął się odrestaurowania kompleksu. Obecnie w Młynie Maria mieszczą się luksusowe mieszkania oraz obiekty usługowe.
"Zabytkowe budynki zostały przystosowane do nowych funkcji zgodnie z obowiązującymi przepisami i standardami, w tym tymi z zakresu bezpieczeństwa i ochrony przeciwpożarowej" - można przeczytać na stronie firmy RealCo, która przeprowadziła rewitalizację. - "W niezmienionej formie zostały zachowane kluczowe elementy architektury takie jak bryła, historyczny układ otworów okiennych, a także sposób wykończenia elewacji. Poziomy stropów zostały zgrane z poziomami okien. Industrialne przestrzenie wewnątrz budynku zostały doświetlone przy pomocy specjalnie zaprojektowanych okien. Miejsce maszyn młyńskich, silosów oraz magazynów zajęły luksusowe apartamenty harmonijnie wpisujące się w zabytkowe mury".
Przechadzając się po wrocławskich zakamarkach, warto odszukać wyspy Młyńską i Piasek i przyjrzeć się jednemu z najstarszych budynków we Wrocławiu.