Stewardesa nakarmiła własną piersią niemowlę pasażerki. "Na ziemi są też anioły"
24-letnia Patrisha Organo podczas lotu nakarmiła dziecko pasażerki własną piersią. "Wczoraj zaplanowano mi lot kontrolny, który miał posłużyć do oceny personelu pokładowego. Nie myślałam, że będzie tak wyjątkowy" - napisała stewardesa.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
24-letnia stewardesa Philippine Airlines osiągnęła w ciągu kilkudziesięciu godzin ogromną popularność w mediach społecznościowych. Wszystko za sprawą wtorkowego lotu, podczas którego wykonała swoje obowiązki "ponad normę".
Kobieta usłyszała w trakcie lotu płacz dziecka. "Potrafię rozróżnić, czy dziecko jest głodne, śpiące lub też płacze z innego powodu. Podeszłam do matki niespełna rocznego niemowlęcia i zapytałam się, czy potrzebuje pomocy" - mówiła w rozmowie z dziennikarzami Patrisha Organo.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Pracownica filipińskiego przewoźnika zamieściła post na swoim profilu na Facebooku, w którym opisała zaistniałą sytuację: "Wczoraj zaplanowano mi lot kontrolny, który miał posłużyć do oceny personelu pokładowego. Nie myślałam, że będzie tak wyjątkowy.
Wszystko szło gładko, aż po starcie usłyszałam płacz niemowlęcia. Jedyne co chciałam zrobić, to rzucić wszystko i mu pomóc. Podeszłam do matki i zapytałam, czy wszystko w porządku. Doradziłam jej, aby nakarmiła dziecko. Odpowiedziała, że zabrakło jej mleka w proszku. Pasażerowie zaczęli przyglądać się tej sytuacji".
Okazało się, że na pokładzie nie ma mleka modyfikowanego. "Pomyślałem sobie, jest tylko jedna rzecz, którą mógłbym zaoferować i to jest moje własne mleko. Widziałam ulgę w oczach matki. Karmiłam dziecko, aż zasnęło. Matka szczerze mi podziękowała.
Ten lot był wyjątkowy nie tylko z powodu zdobycia przeze mnie kwalifikacji, ale również dlatego, że komuś pomogłam".
Szlachetny gest Organo przyniósł jej tysiące pozytywnych komentarzy na Facebooku. Wiele osób nazwało ją "aniołem". Jedna z internautek napisała:
"Niech cię Bóg błogosławi... naprawdę masz wielkie serce", kolejna osoba dodała: "Na ziemi są też anioły".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Niezwykła historia Vesny Vulović. Do dziś trudno w nią uwierzyć
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.