"Syberyjskie Malediwy". Niebezpieczna atrakcja w Rosji
Syberia bardziej nam się kojarzy ze srogimi zimami niż egzotycznymi obrazkami. Choć jedno z tamtejszych akwenów rzeczywiście przywodzi na myśl tropikalne jezioro. Nic dziwnego, że stało się hitem w mediach społecznościowych. Jednak nie wszyscy turyści wiedzą, że kąpiel w nim jest zakazana.
Instagramowym przebojem ostatnich tygodni jest jedno z jezior w Nowosybirsku. Jest wypełnione wodą o nietypowej barwie i stając na brzegu trudno uwierzyć, że znajduje się właśnie na Syberii.
Turyści odwiedzający atrakcję często nie zdają sobie sprawy, że kąpiel w akwenie może być bezpieczna. Turkusowy kolor wody jest efektem obecności tlenków metalu z popiołu węglowego, pochodzącego z pobliskiej elektrowni. Choć niektórych nawet to nie zniechęca do pluskania się w jeziorze...
W związku z nagłym wzrostem popularności, władze elektrowni w Nowosybirsku wydały specjalny komunikat, skierowany do turystów odwiedzających te rejony. Ostrzegają przed piciem wody i wchodzeniem do niej - zawarte w akwenie substancje mogą podrażnić skórę i wywołać reakcję alergiczną. Pracownicy przestrzegają turystów również przed mulistym dnem jeziora, w którym bardzo łatwo można ugrzęznąć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
