Trwa ładowanie...

Szef Ryanaira nie przebiera w słowach. "Część europejskich linii ogłosi wkrótce bankructwo"

– Niektórzy europejscy przewoźnicy będą musieli ogłosić wkrótce bankructwo – uważa Michael O'Leary, dyrektor generalny Ryanaira. Ma to być spowodowane wzrostem ceny ropy. Czy część linii faktycznie zniknie z rynku? Irlandzki biznesmen nie ma co do tego wątpliwości.

Szef Ryanaira nie przebiera w słowach. "Część europejskich linii ogłosi wkrótce bankructwo"Źródło: Shutterstock.com
d1a6dby
d1a6dby

Michael O'Leary znany jest z odważnych wypowiedzi i korzysta z okazji, by pokazać słabość swoich konkurentów biznesowych. Tym razem szef niskokosztowej linii wywołał burzę słowami o rychłym bankructwie kilku europejskich przewoźników. Powód: szybki wzrost ceny ropy. Jak wskazał właściciel Ryanaira, nastąpił on w najgorszym momencie - gdy nasiliła się konkurencja na rynku.

- Jest oczywiste, że 80 dol. za baryłkę ropy spowoduje pojawienie się ofiar w Europie już tej zimy – powiedział O'Leary w wywiadzie dla CNBC. – Niektóre z linii, które nie były w stanie zarabiać, kiedy ropa była po 40 dol. w ubiegłym roku, moim zdaniem nie dadzą rady przetrwać tej zimy, jeśli ropa pozostanie na obecnym wysokim poziomie – dodał.
W poniedziałek ropa Brent notowana była po 79 dol. W ubiegłym tygodniu, po raz pierwszy od kilku lat, jej kurs przekroczył 80 dol.

Niekorzystne ceny ropy odbiły się też na sytuacji ekonomicznej Ryanaira. Mimo rekordowego 1,45 mld euro zysku netto w zakończonym w marcu roku rozrachunkowym, najbliższe miesiące nie zapowiadają się zbyt obiecująco. Szef największego niskokosztowego przewoźnika w Europie przyznał się do pesymistycznych prognoz spółki. O'Leary stwierdził, że udałoby się utrzymać dobry poziom, gdyby firma zdecydowała się zawczasu na podwyżkę cen biletów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Co robić, gdy opóźni się nasz lot?

d1a6dby
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1a6dby

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj