Szlak Orlich Gniazd. 10 najpiękniejszych zamków
Na wapiennych wzgórzach pomiędzy Krakowem a Wieluniem usadowiły się imponujące zamki, zamczyska i warownie. Dziś po miejscowościach, w których niegdyś się znajdowały, wiedzie nietypowy szlak. Wędrówka nim to zagłębienie się w bogatą historię naszego państwa. W malowniczych ruinach, a czasami w dobrze zachowanych budowlach, czas się zatrzymał oplatając leniwie stare mury tętniącą życiem naturą. Ciągle jednak daje świadectwo o dawnej potędze, ambicjach i burzliwych dziejach Rzeczypospolitej.
Na wapiennych wzgórzach pomiędzy Krakowem a Wieluniem usadowiły się imponujące zamki, zamczyska i warownie. Dziś po miejscowościach, w których niegdyś się znajdowały, wiedzie nietypowy szlak. Wędrówka nim to zagłębienie się w bogatą historię naszego państwa. W malowniczych ruinach, a czasami w dobrze zachowanych budowlach, czas się zatrzymał oplatając leniwie stare mury tętniącą życiem naturą. Ciągle jednak daje świadectwo o dawnej potędze, ambicjach i burzliwych dziejach Rzeczypospolitej. Orle Gniazda powstawały XIV wieku za czasów panowania Kazimierza Wielkiego, często w miejscach drewnianych grodów. Miały strzec ówczesnej stolicy - Krakowa i chronić granice państwa. Usytuowano je na wysokich skałach, dzięki czemu stawały się niedostępne dla wroga. Stąd też oryginalna nazwa, którą budowlom nadał podobno po raz pierwszy Wiktor Zieliński, powstaniec listopadowy, poeta i krajoznawca, który w 1857 roku gościł u Zygmunta Krasińskiego w Złotym Potoku. Na terenie Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd znajduje się szlak pieszy (163,9 km), rowerowy (188 km) oraz konny (250 km). Każdy z nich pozwala zobaczyć zamki królewskie - w Będzinie, Bobolicach, Brzeźnicy, Krzepicach, Lelowie, Ojcowie, Olkuszu, Olsztynie, Ostrężniku, Rabsztynie, Wieluniu oraz w Żarnowcu. Na szlaku są też zamki prywatne - w Białym Kościele, Bydlinie, Dankowie, Korzkwi, Koziegłowach, Mirowie, Morawicy, Morsku, Pieskowej Skale, Pilicy, Smoleniu, Ogrodzieńcu, Tęczynie, Udorzu. Wędrując szlakiem napotkamy również strażnice - w Mirowie, Dubiu, Gieble, Kluczach, Kwaśniowie, Łutowcu, Przewodziszowicach, Ryczowie, Siedlcu, Suliszowicach, Wiesiółce, Złotym Potoku. Oto 10 najpiękniejszych orlich gniazd.
Marta Legieć
Zamek w Pieskowej Skale
Usytuowany nad skalistą przepaścią, najcenniejszy zabytek architektoniczny Ojcowskiego Parku Narodowego, przyciąga pięknym położeniem w Dolinie Prądnika oraz wspaniałym, zadbanym ogrodem. Pierwotnie gotycki zamek został w XVI w. przebudowany w stylu renesansowym. Pieczołowicie odrestaurowany po II wojnie światowej zachwyca architekturą. Nic dziwnego, że zamek był tłem w wielu filmach. Można go oglądać m.in. w "Stawce większej niż życie", "Janosiku", czy "Ogniem i mieczem". W pobliżu zamku wznosi się najbardziej rozpoznawalny wapienny ostaniec - Maczuga Herkulesa.
Zamek w Ojcowie
Zamek powstał w drugiej połowie XIV wieku. Legenda mówi, że twórcą nazwy Ojcowa jest sam król Kazimierz Wielki, który podczas budowy tutejszego zamku nazwał go "Ociec u Skały". Chciał w ten sposób uczcić pamięć o ojcu, Władysławie Łokietku, który przebywał w tym miejscu w czasie walk z królem czeskim. Do dziś niewiele pozostało z ojcowskiej budowli - jest brama, wieża, studnia oraz nikłe resztki murów. W samym Ojcowie znajdziemy też bardzo ciekawą kapliczkę na wodzie, wzniesioną w stylu szwajcarskim.
Zamek w Mirowie
Jest jedną z najstarszych warowni na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Usytuowany w bardzo malowniczej okolicy - dookoła rozpościerają się tzw. Skały Mirowskie. Sam zamek powstał na czubku wzgórza, na potężnej wapiennej skale. Właśnie do jej kształtu dopasowany został zewnętrzny zarys kamiennej budowli. Do dziś ocalała część górna zamku i zachowały się gotyckie okna i otwory strzelnicze.
Zamek w Bobolicach
Znajduje się w odległości zaledwie 1,5 km od zamku w Mirowie. Istnieje nawet legenda mówiąca o tym, że obie warownie połączone są podziemnym tunelem. Zamek w Bobolicach jest jednym z ciekawszych miejsc na Szlaku Orlich Gniazd. W drugiej połowie XIV w. należał do systemu obronnego warowni królewskich, broniących zachodniej granicy państwa od strony Śląska. Prawdopodobnie został zniszczony podczas wojen szwedzkich w połowie XVII wieku. Z czasem warownia popadła w ruinę. Do dziś zachowało się z niej znacznie mniej niż w sąsiednim Mirowie.
Zamek w Ogrodzieńcu
Zamek znajdziemy na Górze Zamkowej- najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Umiejscowiono go w Podzamczu, w odległości ok. 2 km od Ogrodzieńca. Wzniesiony pośród poszarpanych i przybierających przedziwne kształty wapiennych skał, kryje wiele tajemnic. W nocy można tu podobno natknąć się na upiora Czarnego Psa. Legenda mówi, że ten ogromny, czarny zwierz ciągnie za sobą długi, brzęczący łańcuch, a jego oczy płoną żywym ogniem. To nikt inny, tylko kasztelan Stanisław Warszycki, który na zewnętrznym dziedzińcu zamku torturował poddanych. Teraz pokutuje.
Zamek w Będzinie
Malowniczo położona warownia znajduje się na wzgórzu nad Czarną Przemszą. Powstała na terenie istniejącego tu do XIII wieku grodu. Była ważnym ogniwem systemu obronnego zachodniej granicy Polski przed najazdami od strony Śląska i Czech. Wysunięty najbardziej na zachód zamek miał przyjmować na siebie ciężar pierwszego uderzenia i pierwszej obrony. Budowla wciąż prezentuje się wspaniale. Dzisiejszy wygląd zawdzięcza XIX-wiecznej przebudowie w duchu romantyzmu i powojennej rekonstrukcji. Obecnie zamek prężnie działa jako ośrodek kulturalny organizując wystawy i imprezy.
Zamek w Olsztynie
Potężną budowlę wzniesiono na początku XIV wieku, a kilkadziesiąt lat później rozbudowano z inicjatywy Kazimierza Wielkiego. Warowania była wielokrotnie niszczona. Pod koniec XVI wieku zaczął ją dewastować Maksymilian Habsburg pretendujący do polskiej korony. Reszty dopełnił potop szwedzki. Na szczęście dziś możemy jeszcze oglądać mury części mieszkalnej tego średniowiecznego zamku królewskiego. Legenda mówi, że po ruinach dawnych komnat wciąż błąka się duch Macieja Borkowica, wojewody poznańskiego i zagorzałego przeciwnika Kazimierza Wielkiego, skazanego na śmierć głodową w lochach. Jest też duch Kacpra Karlińskiego, który bronił zamku przed Habsburgami i duch chciwego pastuszka.
Zamek w Siewierzu
Pierwszy drewnianiano-ziemny gród istniał tutaj już w XIII wieku. Dokumenty mówią, że Siewierz uzyskał prawa miejskie już w 1276 roku i tym samym należy do grona najstarszych grodów w Polsce. Zamek murowany, którego pozostałości możemy podziwiać do dziś, wzniesiono w XIV wieku. Był dobrze zabezpieczony. Okoliczne mokradła Czarnej Przemszy stanowiły naturalną ochronę przed najeźdźcami. Pozostałości murowanego zamku, które można obecnie podziwiać pochodzą prawdopodobnie z XV wieku.
Zamek Lipowiec
Pierwsza wzmianka o tym miejscu pojawia się w pismach Jana Długosza i mówi, że w XIII wieku okoliczny teren należał do małopolskiego rodu rycerskiego Gryfitów. Początkowo stał tu drewniany zamek, który z czasem został zastąpiony murowaną budowlą. Wielokrotnie niszczony i palony, obecny wygląd zawdzięcza pracom restauracyjnym z lat 1961-75. Mimo kilku przebudów, zachował pierwotny kształt i gotycki charakter. Z wyniosłej zamkowej wieży rozciąga się ku południowi piękny widok na okolicę.
Pałac w Złotym Potoku
Dobrze zachowany, przepiękny pałac usytuowany nad stawem w parku nie jest podobny do innych obiektów na Szlaku Orlich Gniazd, choć otaczające Złoty Potok zewsząd parki i kompleksy leśne, podobnie jak na całej trasie, pełne są skał, jaskiń i ostańców. Dawniej w tym miejscu stał dwór obronny, zbudowany najprawdopodobniej w 1581 roku, z czasem kilkakrotnie przebudowany. Na przestrzeni wieków zmieniali się też jego właściciele, a dwór najpierw nazywano zamkiem, później pałacem.
Marta Legieć