Szydłów, czyli polskie Carcassonne. To jedno z najpiękniejszych miejsc w regionie
Polskim Carcassonne bywa nazywany niewielki Szydłów w województwie świętokrzyskim. Świetnie zachowane średniowieczne mury czynią z miejscowości prawdziwą turystyczną perełkę. Nie jest to jednak jedyny powód, by przyjechać do Szydłowa.
24.12.2021 13:03
Warto zacząć od zlokalizowania Szydłowa na mapie. Jest to naprawdę nieduża miejscowość położna około 40 km na południowy wschód od Kielc, na terenie Chmielnicko-Szydłowskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Według Nocowanie.pl noclegów najlepiej szukać tam w klimatycznych agroturystykach rozsianych w najbliższym sąsiedztwie. Biegnie tamtędy również odnowiona trasa Małopolskiej Drogi św. Jakuba z Sandomierza do Tyńca, która odzwierciedla średniowieczną drogę do Santiago de Compostela.
Przyjeżdżają tam również turyści, którzy chcą zobaczyć, jak mogło wyglądać średniowieczne miasto. Współczesny Szydłów jest bowiem opasany XIV-wiecznym murem obronnym. Z trzech prowadzących do niego bram, zachowała się tylko jedna - Brama Krakowska. Właśnie z tego względu miejscowość nazywana jest polskim Carcassone.
Polskie Carcassone
Mury obronne zostały wzniesione z piaskowca z rozkazu Kazimierza Wielkiego i okalały aż 7 ha miasta. Do średniowiecznej warowni prowadziły trzy bramy - poza Krakowską były to Sandomierska i Opatowska - a w skład fortyfikacji wchodziły także baszty.
Szydłów miał duże znaczenie dla handlu. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1191 roku. Była to królewszczyzna i znajdowała się na odgałęzieniu nadwiślańskiego szlaku handlowego, który prowadził ze Staszowa w stronę Chęcin, Małogoszcza oraz Przedborza. Największego znaczenia Szydłów nabrał w XIV wieku po rozbiciu dzielnicowym. W tym czasie (1329 rok) Władysław Łokietek nadał mu prawa miejskie.
W średniowieczu w Szydłowie kwitł nie tylko handel, ale też rzemiosło. Rozwijało się tam między innymi kowalstwo, siodlarstwo, bednarstwo i kotlarstwo. Czasy prosperity skończyły się jednak w XVII wieku, wraz z najazdem wojsk szwedzkich.
Co koniecznie trzeba zobaczyć w Szydłowie?
Poza średniowiecznymi murami w mieście zachowało się kilka cennych zabytków, np. XIV-wieczny zamek. Jest to dawna twierdza, którą doskonale wkomponowano w miejskie mury. Często przebywali tam polscy królowie, nie tylko z dynastii Piastów. Szydłów chętnie odwiedzał na przykład Jagiełło. Do naszych czasów dotrwały jedynie ruiny mieszkalnego pałacu. Można tam zobaczyć prywatną królewską komnatę oraz odtworzoną salę tortur. W obrębie kompleksu zamkowego znajdował się również barokowy skarbczyk, gdzie urządzono ekspozycje muzealne.
Najstarszy szydłowski zabytek to kościół Wszystkich Świętych. Niewielka, gotycka budowla o wyjątkowym klimacie, kryje XIV-wieczną polichromię figuralną. Dawni artyści przedstawili m.in. sceny z Nowego Testamentu.
Bardzo ciekawy obiekt stanowi kolejny gotycki kościół, którego patronem jest św. Władysław. W przeciwieństwie do innych zabytków Szydłowa powstał z cegły, a nie wapienia. To tzw. kościół ekspiacyjny, który Kazimierz Wielki musiał ufundować jako pokutę za śmierć księdza Marcina Baryczki. Według relacji Jana Długosza, Baryczka miał przynieść królowi biskupi dekret o ekskomunice i napomnieć go za niemoralne życie. Duchowny został jednak uwięziony, a później utopiony w Wiśle.
W Szydłowie można też zobaczyć jedną z najstarszych zachowanych synagog w Polsce. Budynek pochodzi z XVI wieku, utrzymany w późnogotyckim stylu. Górna kondygnacja świątyni zakończona jest gzymsem i murem attykowym. Można tam zobaczyć oryginalne wnętrze sali modlitw oraz bogatą kolekcję judaików. Będąc w Szydłowie warto rzucić także okiem na ruiny szpitala dla ubogich i kościoła św. Ducha. Obiekt znajduje się już poza zabytkowymi miejskimi murami.
Śliwkowe miasto
Ze względu na sady śliwkowe, których w okolicy Szydłowa jest wiele, określa się go również śliwkową stolicą Polski. Do spróbowania jest tu około 40 różnych odmian śliwek.
Owoce mają nawet swoje święto - Lokalne Święto Śliwki odbywa się zwykle na początku sierpnia. Wtedy na straganach można kupić zarówno świeże owoce, jak też śliwkowe przetwory. Natomiast na co dzień są one dostępne m.in. w Punktach Informacji Turystycznej.