Tak się oszczędza szampana. Czyli stewardesy w przestworzach grzeszą na potęgę
Latają wysoko, ale nie zawsze zasługują na pochwałę niebios. Czego najdobitniejszym przykładem jest wideo opublikowane właśnie w serwisie YouTube. Widać na nim stewardesę "uzupełniająca" butelkę szampana tym, co zostało w kieliszku.
Do grzeszków i grzechów w podniebnych podróżach przyznają się członkowie personelu pokładowego linii lotniczych na całym świecie. A jeśli nawet się nie przyznają, to od czasu do czasu ich zaskakujące pomysły i tak wychodzą na światło dziennie. Zazwyczaj wystarczy wnikliwe oko pasażera i telefon bądź aparat fotograficzny.
Tak właśnie powstał film opublikowany właśnie w serwisie YouTube, na którym możemy zaobserwować stewardesę linii Emirates, która ukradkiem przelewa zawartość kieliszka do butelki otwartego szampana. Roztropność? Oszczędność? Jak zwał, tak zwał. Grunt, że na pokładach samolotów takich historii jest więcej.
Jak donosi "The Telegraph", opierając się na wynikach z przeprowadzonego niedawno w Wielkiej Brytanii badania, blisko 89 proc. stewardes i stewardów ma na swoim koncie rozmaitego rodzaju "występki" w przestworzach. Do najpopularniejszych należy oszukiwanie pasażerów, którzy zazwyczaj – gdy kupują od załogi napoje i posiłki – nie sprawdzają oddanej reszty. Aż 40 proc. członków personelu pokładowego przyznało, że zdarza im się w ten sposób "pomylić" na wydawaniu należnej reszty (największymi hochsztaplerami okazali się w tej dziedzinie stewardzi z Niemiec i Wielkiej Brytanii).
Zobacz, dokąd jeżdżą na wakacje żony polskich piłkarzy
Sporej grupie, bo aż 28 proc. pracowników obsługi samolotów zdarza się też przeinaczać prawdę na temat dostępności różnego rodzaju towarów na pokładzie. Gdy są zmęczeni lub zniecierpliwieni, zapytani o produkty ze swojego "obwoźnego sklepu" często odpowiadają: "nie ma, skończyły się".
Najwięcej przewin mają jednak stewardzi i stewardesy na polu relacji z podróżnymi i sobą nawzajem. Aż 14 procent członków załóg przyznało się do przelotnego seksu z pasażerami, a jeszcze więcej (21 proc.) – z kolegami i koleżankami po fachu.
Prawdopodobnie chodzi o to, że w przestworzach człowiek robi się bardziej spontaniczny. Bo i striptizy na pokładzie samolotu się zdarzają. Na dowód powyższe zdjęcie z wideo zarejestrowanego przez jedną ze stewardes i opublikowanego (podobno) przypadkiem w sieci.