Takie serwetki dostali w restauracji. "Pomysł ciekawy, ale..."
Goście jednej z hotelowych restauracji w Szwajcarii nie kryli swojego zaskoczenia, kiedy zobaczyli, jakie serwetki dostali. Nie były to zwykłe chusteczki, albowiem widniał na nich kwestionariusz, który mógłby ułatwić umówienie się z kimś na spotkanie. Ich zdjęcie opublikowali w internecie i szybko zebrało ono sporo komentarzy.
Na standardową zastawę stołową w większości dobrych restauracji składają się odpowiednie talerze, sztućce, szklanki i kieliszki, a także serwetka. Ta może być materiałowa bądź jednorazowa. Szwajcarska restauracja Tschadun w hotelu Allegra postanowiła wyróżniać się oryginalnością i na zwykłe serwetki nadrukowała kwestionariusz, który może pomóc w zrealizowaniu matrymonialnych planów wobec drugiej osoby. Jednakże niektóre znajdujące się w nim opcje budzą niemałe kontrowersje.
Zaskakująca serwetka
Zdjęcie serwetki zostało udostępnione w serwisie Reddit. Widać, że jest na niej miejsce do wpisania swojego imienia, znaku zodiaku, ulubionej muzyki, a także zainteresowań. Poniżej można zaznaczyć jedną z opcji kończącą zdanie "Chciałabym się z tobą spotkać...", a do wyboru były najróżniejsze wersje.
O ile odpowiedzi, zakładające, że chcemy się z kimś spotkać na kawę, drinka, obiad czy w kinie wydawały się jak najbardziej zasadne, to jedna z nich budziła spore kontrowersje. Mowa o opcji "przed łazienką za 10 minut".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak kupować tanie bilety lotnicze? Ekspert zdradza sekret
Internauci komentują
Internauci byli wyraźnie zdumieni ostatnią możliwą do zaznaczenia opcją spotkania, która u wielu wywołała jednoznaczne skojarzenia. "Pomysł ciekawy, ale opcja »przy łazience za 10 minut« jest dość dziwna", "Sama nie wiem, chyba martwiłbym się, gdyby ktoś wybrał dwie ostatnie opcje, nigdy ze mną nie rozmawiając" - piszą w komentarzach.
Inni twierdzą zaś, że w pewnych okolicznościach może to być ciekawa opcja, a na takie rzeczy trzeba patrzeć z przymrużeniem oka oraz poczuciem humoru. Jeden z internautów stwierdził, iż lepiej trzymać się starej szkoły i po prostu podarować wybranej osobie zwykłą chusteczkę z zapisanym na niej numerem telefonu.
Źródło: The Sun/Reddit
Czytaj też: Tłum prawie zlinczował Polaka. Afera w Meksyku