Tandetna podróbka słynnego rozbieranego kalendarza

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku, uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn, pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

Obraz

/ 12Styczeń - Paris ze Stansted

Obraz
© PAP/Photoshot

/ 12Listopad - Albina z Alicante

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Grudzień - Cristiana z Madrytu

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Luty - Marianna z Dublina

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Marzec- Astrid ze Stansted

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Kwiecień - Carla ze Stansted

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Paola z Maj - Paola z Brindisi we Włoszech

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Czerwiec - Frances z Dublina

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

/ 12Lipiec - Ildiko z Rzymu

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

10 / 12Sierpień - Vera z Faro

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

11 / 12Wrzesień - Julia z Düsseldorfu

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

12 / 12Październik - Aleksandra z Londynu

Obraz
© PAP/Photoshot

O rozbieranych kalendarzach stewardess tanich linii lotniczych aż huczy. Wydawany od 2008 roku co uznawany jest za słabą podróbkę sławnego kalendarza Pirelli. Do udziału w tegorocznej sesji chętnych było aż 800 dziewczyn pracujących dla przewoźnika. Dochód z kalendarza w całości przekazywany jest na cele charytatywne. W tym roku na pomoc niepełnosprawnym dzieciom oraz ich rodzinom. Sesja odbyła się w hiszpańskiej miejscowości Alicante. Cena kalendarza to 10 euro.

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę