Tanzania – znaleźliśmy dla ciebie najwspanialszy hotel. Jest pod wodą!
Tych wakacji pozazdrości ci każdy. Podwodny hotel tuż u wybrzeży wyspy Pemba gwarantuje niezapomniane doznania. Tylko ty i ocean. Oraz tropikalne ryby, które podpływają do okien, zapewniając zapierające dech w piersiach widowisko.
Znajdujący się w odległości 250 metrów od linii brzegowej wyspy Pemba (Zanzibar, autonomiczna część Tanzanii)
pokój hotelowy zanurzony jest 4 metry w wodach oceanu. Przeszklone wnętrza gwarantują oszałamiający spektakl: bajecznie kolorowe ryby z podpływają do okien, z ciekawością zaglądając do środka. To się nazywa pokój z widokiem!
I to nie tylko w środku dnia, bo twórcy niezwykłego projektu zadbali również o oświetlenie podwodnego „ogrodu” w nocy, w związku z czym po zapadnięciu zmierzchu też można podziwiać fascynujące show. Światła przyciągają ryby z pobliskiej rafy koralowej, która jest bardzo złożonym ekosystemem i prawdziwą wylęgarnią stworzeń morskich. Rafa przy Pembie należy do najbardziej zróżnicowanych w Afryce Wschodniej, dlatego jak magnes przyciąga fanów snorkelingu i nurkowania.
Nadmierne łowienie ryb przyczynia się do uszkodzenia zanzibarskich raf koralowych. Z tego powodu ośrodek Manta Resort, do którego należy podwodny pokój, podjął współpracę z miejscowymi rybakami w celu stworzenia kilometrowej strefy ochronnej okalającej niezwykły apartament. Po trzech latach rezultaty są już widoczne. Mistrz nurkowania Habib Hamadi Othman mówi:
- Wcześniej rybacy działali tu bez żadnych ograniczeń. Przeciąganie sieci powodowało uszkodzenia rafy. Dziś koralowiec wygląda lepiej, ponieważ ponownie rośnie. Jest też więcej ryb.
W maju tego roku za podwodny pokój Manta Resort otrzymał nagrodę „We Are Africa” dla najlepszej marki. Ośrodek planuje stworzenie jeszcze trzech apartamentów zanurzonych w oceanie.
1,5 tys. dolarów amerykańskich za noc spędzoną w wodnym przybytku nie jest małym wydatkiem, ale pobyt w tym miejscu będziesz z pewnością wspominać latami.