Tatry. Policjanci interweniowali podczas akcji ratunkowej. "Apelujemy o rozsądek!"

Ze szczytu Małołączniaka w Tatrach Zachodnich ratownicy TOPR zwieźli pijanego 40-latka. Turysta był agresywny i próbował poruszać się po szlaku wyposażonym w łańcuchy. Na lądowisku w Zakopanem czekał już na niego radiowóz. "Powinien dostać karę 20 tys." - piszą wściekli internauci.

Turystę zwieziono ze szlaku helikopterem
Turystę zwieziono ze szlaku helikopterem
Źródło zdjęć: © Policja Zakopane

15.07.2021 09:40

O interwencji w sprawie nietrzeźwego turysty z Małopolski zakopiańscy policjanci poinformowali na swoim profilu na Facebooku. "Nietypowe interwencje coraz częściej zdarzają się w Zakopanem, ale jak widać i w Tatrach ich nie brakuje" - czytamy w zamieszczonym poście.

Tatry - pijany 40-latek przekazany w ręce policji

Mężczyzna próbował schodzić po łańcuchach na szlaku prowadzącym na Czerwone Wierchy. Inni turyści, widząc jego stan, postanowili zaalarmować ratowników TOPR. Według ich relacji stan 40-latka zagrażał jego życiu i zdrowiu.

"Ostatecznie po 40-latka poleciał śmigłowiec z ratownikami TOPR, którzy bezpiecznie przetransportowali go na lądowisko. Okazało się jednak, że pobudzony alkoholem mężczyzna staje się coraz bardziej agresywny. Szybka interwencja małopolskich policjantów uspokoiła krewkiego turystę, który w obecności policjantów oczekiwał na przyjazd żony" - informują policjanci.

"Ale od razu tak ostro, po żonę? Nie dało się jakoś polubownie? Na przykład na dołek? - ironizują internauci. "Mam nadzieję, że rachunek będzie na tego pana?"; "Powinien dostać karę 20 tys." - czytamy w komentarzach pod postem.

Pijani turyści to zmora ratowników

Alkohol i narkotyki na szlakach prowadzą do tragedii. Odurzeni turyści są nie tylko zagrożeniem dla innych osób przebywających w górach, ale i zmorą ratowników, którzy muszą po wezwaniu udzielić im pomocy. A tacy, jak wiadomo, awanturują się i często nie chcą współpracować.

"Podejmujemy coraz więcej interwencji wobec turystów, którzy za nic mają porządek, bezpieczeństwo i służby ratunkowe! Apelujemy o rozsądek! Picie alkoholu w górach może mieć katastrofalne skutki" - podsumowują zakopiańscy policjanci.

Zobacz także
Komentarze (11)