Tę wyprawę zapamiętają na długo. Byli uwięzieni w błocie
20-letni Colen Nulgit i jego 18-letnia dziewczyna Shantelle Johnson pojechali w połowie kwietnia na ryby. Tę przygodę zapamiętają do końca życia. "Moglibyśmy ich nie odnaleźć" - poinformowała policja.
Colen Nulgit wraz ze swoją dziewczyną Shantelle Johnson wybrali się do Parku Narodowego Keep River, który znajduje się na terenie australijskiego stanu Terytorium Północne. Celem podróży było łowienie ryb. Nikt nie spodziewał się, że para utknie tam na całą noc.
Po drodze ich ciężarówka zaklinowała się w błocie nad brzegiem morza. - Czuliśmy, jak zapadamy się w błoto. To było przerażające - opowiadał 20-latek w rozmowie z CNN.
Na terenie, na którym utknęli grasują krokodyle różańcowe oraz psy dingo. Była noc i nie mogli liczyć na pomoc. Próbowali ratować się, pisząc wielkimi literami napis "HELP" na błocie. Użyli słupka ogrodzenia, mając nadzieję, że zauważy ich np. pilot, jeśli będzie przelatywał w pobliżu samolot.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
20-latek w rozmowie z CNN powiedział, że wcześniej widział w okolicy ślady krokodyli. Obawiał się nie tylko zalania przez przypływ, ale właśnie zaatakowania przez zwierzęta. - Te krokodyle, które tam mieszkają, nie boją się ludzi, nie boją się niczego. Dla nich wszystko jest jedzeniem - relacjonował Nulgit.
Kiedy para nie wróciła na noc do domu, matka dziewczyny zadzwoniła po policję. W poniedziałek funkcjonariusze rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Również drogą powietrzną. Kiedy para usłyszała nadlatującą maszynę, odpalili świecę dymną.
- Gdyb nie odpalili świecy i nie powiedzieli członkom rodziny, gdzie dokładnie jadą i kiedy chcą wrócić, moglibyśmy ich nie odnaleźć - poinformowała policja w oświadczeniu prasowym.
Źródło: CNN
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
.