Tłumy we włoskim mieście. Na każdym kroku słychać było Polaków
Wielki Piątek to dzień, kiedy wierni biorą udział w Drogach Krzyżowych, aby wspomnieć mękę i śmierć Jezusa Chrystusa. Tłumy zebrały się we włoskim mieście Monopoli już pół godziny przed rozpoczęciem misterium. Choć nie była to największa z procesji w regionie Apulii, słynniejsze odbywają się np. w Taranto i Bari, to i tak przyciągnęła tłumy. Wśród nich na każdym kroku słychać było język polski. Oprócz wiernych nie zabrakło również turystów, którzy z zainteresowaniem fotografowali adorację. Wszystkich zastanawiało, dlaczego kilka z osób miało zakryte twarze. Okazuje się, że ma to dla nich wielkie znaczenie.