TPN wprowadza ograniczenie poruszania się po Tatrach nocą
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zdecydowały się na wcześniejsze niż zazwyczaj wprowadzenie okresu obowiązywania zakazu poruszania się po zmroku. Będzie on obowiązywał od 1 marca (a nie, jak dotychczas, 1 kwietnia) do 30 listopada br.
- W ostatnim czasie zauważyliśmy, że coraz więcej turystów pieszych wędruje po Tatrach nocą i coraz więcej skiturowców chodzi po zmroku po nartostradach i trasach narciarskich. Nie jest to obojętne dla tatrzańskiej przyrody. Z tego powodu zdecydowaliśmy się wydłużyć okres ograniczenia poruszania się po parku od zmierzchu do świtu. Zakaz będzie obowiązywał od 1 marca do 30 listopada - poinformował Tatrzański Park Narodowy. - Pojawianie się nocą ludzi na trasach narciarskich i nartostradach jest również niebezpieczne z uwagi na pracujące ratraki, szczególnie kiedy panuje ograniczona widzialność. Stwarza to realne zagrożenie zderzenia narciarza z pracująca maszyną czy rozpiętą liną wyciągarki.
Dlaczego nie można chodzić po szlakach nocą?
Obostrzenia parku są związanie także z komfortem życia jego mieszkańców. Chodzi zarówno o "nocne" gatunki, jak sowy czy nietoperze, ale również o te, które w nocy odpoczywają po pracowtym dniu. Gryzonie, kuny, gronostaje, łasice, ryjówki, jeże, borsuki, wilki, niedźwiedzie, dziki, sarny i jelenie - dla tych zwierząt oraz części ptaków wróblowatych, noc jest czasem nie tylko odpoczynku, ale także wzmożonej czujności. - W tej sytuacji szczególnie ważnym zadaniem TPN jest zapewnienie dziko żyjącym zwierzętom możliwie najlepszej ochrony przed ludźmi zakłócającymi ich spokój. W okresie wczesnowiosennym kwestia ochrony jest tym bardziej istotna, że wiele gatunków zwierząt ma swoje gody, a ciężarne samice przygotowują się do porodu - informują przedstawiciele parku.
W polskich Tatrach istnieje bardzo gęsta sieć szlaków turystycznych (275 km), blisko 96 proc. powierzchni parku znajduje się nie dalej niż kilometr od szlaku. Do TPN wchodzi ok. 3 mln turystów rocznie i biorąc pod uwagę tę ogromną liczbę można śmiało uznać, że sytuacja zwierząt nie jest komfortowa. Wydłużenie czasu ograniczonego poruszania się nocą ma umożliwić zwierzętom swobodne przemieszczanie się między miejscami żerowania, a dziennego odpoczynku. Mowa tu np. o wilkach, niedźwiedziach, rysiach czy lisach, które w nocy chętnie wędrują szlakami.
Unikaj spotkania z niedźwiedziem
Co ważne, zakaz wędrowania nocą jest także formą ochrony turystów przed konsekwencjami spotkania z niedźwiedziem. O tej porze zwierzęta stają się zwykle bardziej agresywne, a zaskoczony i przestraszony drapieżnik może być groźny. - Według licznych obserwacji z różnych rejonów świata, do większości niesprowokowanych ataków niedźwiedzi na ludzi dochodzi właśnie nocą - informuje TPN.
Źródło: TPN/WP