Trudna sytuacja. Wzrostowi zgonów winne zmiany klimatyczne
Bangladesz walczy z najgorszą od lat epidemią dengi. Zmiany klimatyczne, wysoka temperatura i dłuższy sezon monsunowy przyczyniają się do wzrostu liczby infekcji.
W tym roku z powodu powikłań związanych z infekcją dengi w Bangladeszu zmarło ponad 405 osób. Z kolei ponad 78,5 tys. zainfekowanych pacjentów zostało przyjętych do szpitala w całym kraju. Rosnąca częstotliwość i dotkliwość choroby obciąża i tak już przeciążony system szpitalny w Bangladeszu.
Rokowania na przyszłość nie są dobre
Dengę przenosi kilka gatunków komarów należących do rodzaju Aedes, zwłaszcza Aedes aegypti. Zmiany klimatyczne sprzyjają rozwojowi tych owadów.
- Spodziewamy się już od dłuższego czasu, że choroby typu wirus gorączki Zachodniego Nilu, wirus Dengi, wirus chikungunya czy inne wirusy przenoszone przez komary, będą spotykane w naszym środowisku coraz częściej - powiedział PAP ekspert - biolog, parazytolog, prof. dr hab. Maciej Grzybek z Krajowego Ośrodka Medycyny Tropikalnej i Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy. Kontrowersyjny temat w USA. "Pozwolenie na broń jest formalnością"
Czytaj też: W Polsce to plaga. Pokazali zdjęcia z Kanarów
Śmiertelna choroba
Objawy dengi obejmują gorączkę, ból głowy, mięśni i stawów oraz charakterystyczną wysypkę. W odosobnionych przypadkach choroba prowadzi do zagrażającej życiu gorączki krwotocznej i w najgorszych wypadkach do zgonu.
- Jeśli denga zostanie wcześnie wykryta i odpowiednio leczona, liczbę zgonów z jej powodu można zmniejszyć do mniej niż jednego proc. - powiedział w rozmowie z agencją Reuters doktor ABM Abdullah. Przyznał, że wczesna diagnoza jest kluczem do kontrolowania tej choroby.
Turyści też muszą uważać
Także o konieczności pamiętania o możliwości zarażenia się tropikalnymi chorobami przypomniał prof. Maciej Grzybek. - Apelujemy o to, żeby pacjent przed podróżą przygotowywał się do wyjazdu. Drogi pacjencie, droga pacjentko, jeżeli wyjeżdżasz do strefy, gdzie występują choroby tropikalne, malaria, wirus gorączki Zachodniego Nilu, denga - zasięgnij porady lekarskiej, zabierz ze sobą repelenty, poproś lekarza o chemioprofilaktykę, aby uchronić się przed zarażeniem, zarodźcem malarii. Stosuj moskitiery i elektrofumigatory, czyli urządzenia wkładane do kontaktu, które emitują substancje odstraszające komary - zaapelował prof. Grzybek.
Źródło: Reuters/PAP