Trunek prosto z lasu. Nazywają go "eliksirem życia"

"Jest taki trunek prosto z lasu, który jest zbierany o tej porze roku przez miłośników zdrowego odżywiania i nie tylko. Sok z brzozy - zwany również oskołą - jest niesamowitym darem natury" - zachwalają we wpisie Lasy Państwowe. Napój w smaku przypomina słodkawą wodę.

Warto podkreślić, że sok z brzozy posiada liczne właściwości zdrowotne, m.in. świetnie nawadnia organizm, jest źródłem witamin z grupy B i witaminy C, wzmacnia odporność organizmu oraz wspomaga funkcjonowanie wątroby. "Nic dziwnego, że sok z brzozy nazywany jest czasem eliksirem życia" - zauważają leśnicy.

Pod postem internauci komentują, że tegoroczny sezon jest naprawdę dobry. Pokazują też zdjęcia swoich zbiorów. "Wyjątkowo dużo w tym roku. Dwie godzinki i 1.5 l potrafi być. Smak cudo" - napisała jedna z osób. "Uzależniłem się od niego. Na początku trzeba się przyzwyczaić do smaku, ale potem nie chce się pić nic innego, szkoda tylko, że można go zbierać tak krótko" - dodał inny internauta.

Jak informują leśnicy, sok można zbierać w lasach, ale - bez względu na to czy są prywatne czy państwowe - wcześniej trzeba poprosić o zgodę właściciela lub zarządcę. Co więcej, miejscowi leśnicy mogą wskazać konkretne drzewa w lesie, z których można skorzystać. Oczywiście sok z brzozy można również kupić w aptekach oraz sklepach ze zdrową żywnością.

Sok najlepiej zbierać ze zdrowych i dorosłych drzew. Otwór wykonujemy w nich wiertłem do drewna, prostopadle do pnia, na głębokość 3-4 cm. Następnie wkładamy do niego rurkę albo wężyk, którego drugi koniec umieszczamy w naczyniu i czekamy.

Zobacz także: Przesmyk suwalski. "Europejska pięta Achillesa"

Po pozyskaniu soku otwór trzeba zatkać drewnianym kołkiem oraz zabezpieczyć maścią ogrodniczą, by nie osłabić zdrowotności drzewa. Sok bez pasteryzacji można przechowywać w lodówce do trzech dni. Najlepiej przelać go do szklanej butelki.