Turcja: Aspendos - najwspanialszy teatr antyczny Azji Mniejszej

Historia miasta rozpoczyna się ok. XI w. p.n.e. wraz z przybyciem tu pierwszych kolonistów greckich, ale wiele poszlak wskazuje, iż miejsce było zamieszkane już we wczesnej epoce brązu, a później przebywali tu Hetyci.

Turcja: Aspendos - najwspanialszy teatr antyczny Azji Mniejszej
Źródło zdjęć: © flickr.com/Alloe Caulfield/http://creativecommons.org/licenses/by/2.0/

16.07.2013 | aktual.: 17.07.2013 09:40

Historia miasta rozpoczyna się ok. XI w. p.n.e. wraz z przybyciem tu pierwszych kolonistów greckich, ale wiele poszlak wskazuje, iż miejsce było zamieszkane już we wczesnej epoce brązu, a później przebywali tu Hetyci. Tak jak inne miasta w tej części Azji Mniejszej, Aspendos przypadło Persom krótko po 546 r. p.n.e., kiedy to zdobyte zostało Sardes, stolica Lidii. Miasto wyzwolił w 467 r. p.n.e. wódz ateński Kimon, który zwyciężył Persów w bitwie nad tutejszą rzeką. Aspendos weszło wówczas do Związku Delijskiego (Ateńskiego Związku Morskiego).

Po wojnie peloponeskiej (koniec V w. p.n.e.) miasto znów przypadło Persom, których przepędził dopiero Aleksander Wielki ok. 334 r. p.n.e. Mieszkańcy Aspendos najpierw poddali się Aleksandrowi bez walki i przyrzekli mu płacić trybut i karmić pozostawione przezeń konie w zamian za to, że w mieście Macedończyk nie pozostawił żadnego garnizonu (na specjalną prośbę rady miasta). Ale gdy tylko zwycięski wódz wyruszył dalej na wschód, by zdobywać Side, a później położone na północny zachód od Aspendos Silyon, mieszkańcy miasta, słysząc o skutecznym oporze tego ostatniego, zamknęli się w murach akropolu, zaczęli je reperować i odmówili płacenia trybutu oraz zajmowania się stadem wierzchowców.

Ale wielkość armii Aleksandra ostudziła zapał aspendończyków, którzy wysłali doń posłannika i poddali się ponownie, tym razem na gorszych warunkach. Po śmierci Aleksandra Aspendos przypadło kolejno Seleucydom, Ptolemeuszom, a następnie królestwu pergameńskiemu. Na końcu, bo w 129 r. p.n.e., znalazło się w rękach Rzymian, w granicach prowincji Azji. W Aspendos działał niesławny pretor Lucjusz Werres, którego Cyceron oskarżył przed senatem rzymskim o bezwzględne eksploatowanie ludności miasta (I w. p.n.e.). Oprócz tego incydentu miasto rozwijało się bez przeszkód, toteż cesarstwo bizantyńskie odziedziczyło bogaty ośrodek ze wspaniałymi budowlami. Od VII w. na tereny Cylicji (kraina na wschodzie) i Pamfilii zaczęły wkraczać wojska Arabów, które raz po raz niepokoiły mieszkańców Aspendos. W 1078 r. zdobyte zostało przez Seldżuków, a pod koniec XIV w. przejęli je Osmanowie. Ale wówczas była to już tylko mała wioska, która do XVII w. całkowicie opustoszała.

Turcja: Aspendos zwiedzanie
Pierwszymi znaczniejszymi ruinami, na jakie się natkniemy w drodze do teatru, będą położone niedaleko od niego, już za wioską Belkis, pozostałości łaźni i gimnazjonu (po prawej stronie szosy, za skrzyżowaniem z drogą prowadzącą do akweduktu). Oba zabytki datowane są na II w.

Po ok. 200 m dochodzimy do parkingu przy teatrze, otwartym w okresie maj – październik w godz. 7.30 – 19.00, a w miesiącach listopad – kwiecień w godz. 8.00 – 17.30, wstęp: 10 USD, studenci: 3,5 USD.

Teatr w Aspendos
To jeden z najwspanialszych i najlepiej zachowanych teatrów antycznych w całej Azji Mniejszej. Zaprojektował go niejaki Zenon, słynny rzymski architekt żyjący w II w. Świetnie zachowana struktura da nam najlepsze pojęcie o konstrukcji rzymskich teatrów. Jedyne odstępstwo to umiejscowienie teatru, który na modłę grecką jest oparty o stok wzgórza, a nie rozpościera się na równinie. Do środka wchodzimy przez prawe parodos (przejście dla chóru wiodące wprost na orchestrę, czyli na scenę).

Po lewej stronie wznosi się w całej okazałości piętrowy budynek skene, wewnątrz którego aktorzy się przebierali i czekali na swe wystąpienie. Do skene wchodzi się po schodkach prowadzących najpierw do proskenion, czyli specjalnego podium, na którym stali muzykanci. Dolne arkady składały się z kolumn jońskich, a górne z doryckich. Wszystkie nisze były zapełnione posągami, a tympanon widoczny u góry pośrodku zawierał relief z przedstawieniem Dionizosa. Budynek skene jest wysoki na 25 m, a długi na ponad 100 m. Nad nim znajdowało się zawieszone skośne zadaszenie, które miało poprawiać i tak już doskonałą akustykę.

Audytorium pomieścić mogło ponad 20 tys. widzów, a rzędów siedzeń jest 20 do połowy, a ponad szerszym przejściem ciągną się kolejne (21). Dolne ławy, przy samej scenie, przeznaczone były dla arystokracji i ważnych urzędników. Na samej górze wokół audytorium biegnie efektowna galeria z 59 arkadami. Po wyjściu z teatru możemy zwiedzić jeszcze kilka ruin starożytnego Aspendos, w przeciwieństwie do większości turystów, którzy przyjeżdżają tu tylko ze względu na teatr. Rzeczywiście ruiny nie rzucają na kolana, ale warto tam się przejść z uwagi na widoczny stamtąd, wspaniały niegdyś akwedukt.

Aspendos akropol
Na północy znajdziemy fundamenty rysujące się w kształt wydłużonej podkowy. Był tu niegdyś stadion długi na ponad 200 m, a szeroki na prawie 30 m. Ścieżka pomiędzy stadionem a teatrem doprowadzi nas najpierw do bramy wschodniej, a potem na samo wzgórze z akropolem. Znajdowało się tu administracyjno-handlowe centrum miasta, z takimi chociażby budynkami, jak buleuterion (siedziba rady miejskiej), bazylika (duża sala zebrań) czy dwie hale targowe oraz agora. Wszystkie budowle datowane są na czasy rzymskie. Akwedukt, rozpoczynający się po północnej stronie wzgórza, doprowadzał wodę do nimfeum (fontanna) stojącej w sąsiedztwie buleuterionu. Widoczny jest najlepiej z miejsca, gdzie stoją ruiny bramy północnej. Akwedukt był dwupiętrowy i gdzieniegdzie zachował się w całej swej wysokości. Tak jak teatr, jest to bodaj najlepiej zachowany akwedukt rzymski w całej Azji Mniejszej.

Źródło artykułu:Bezdroża
turcjaporadyturcja atrakcje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)