Turcja chce przyciągnąć więcej turystów. Będzie dopłacać do lotów
Turcja chce znów być na szczycie listy najpopularniejszych kierunków wakacyjnych. Jednym z pomysłów przyciągnięcia większej liczby urlopowiczów jest dopłacanie do lotów. Nowy program, opracowany przez Ministerstwo Turystyki tego kraju, niebawem wejdzie w życie. Tymczasem już teraz jest możliwość rezerwacji wycieczek w rewelacyjnych cenach - już od 520 zł.
Turcja w ostatnich latach nie cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony turystów, zwłaszcza poza szczytem sezonu. Dlatego szuka rozwiązań, mających zachęcić urlopowiczów do przyjazdu, a touroperatorów do współpracy. Jednym z pomysłów jest nowy program dopłat do lotów.
Minister Kultury i Turystyki Turcji, Numan Kurtulmuş poinformował pod koniec października, że jego resort już prawie zakończył prace nad tym projektem. Musi on jeszcze uzyskać akceptację Ministerstwa Finansów i zostać przedstawiony premierowi. Dokument ma być ogłoszony w połowie listopada i obowiązywać, póki co, poza sezonem letnim, czyli zimą, wczesną wiosną i późną jesienią.
Kemer, Turcja / Shutterstock.com Nie pierwszy tego typu pomysł
Rząd Turcji zaczął dopłacać do lotów na wybranych kierunkach już na początku 2017 r., co skutkowało zauważalnie tańszymi wycieczkami do do Antalyi, Dalamanu czy Bodrum. W dalszym ciągu można znaleźć wyjazdy w kusząco niskich cenach. Np. tydzień na Riwierze Tureckiej w hotelu 4-gwiazdkowym ze śniadaniami i biletami lotniczymi kosztuje od 520 zł . Ceny hoteli 5-gwiazdkowych z wyżywieniem all inclusive w Turcji zaczynają się od ok. 960 zł.
Nie tylko urlopowicze z Europy
Turcja ma ambitny plan i chce do 2023 r. pozyskać 30 mln turystów i zwiększyć przychody z turystyki do 30 mld dol. W osiągnięciu tego celu ma pomóc pozyskiwanie gości z nowych rynków. Dlatego Turcja zaczyna coraz intensywniej reklamować się w krajach, w których była dotychczas mało popularna – m.in. w Indiach, Chinach, Korei Południowej czy Japonii. W tych państwach liczba mieszkańców stanowi prawie połowę wszystkich ludzi na świecie. Ponadto, istnieje w nich duża klasa średnia. Mimo że w samych Indiach jest to 350 mln ludzi, w tym roku do Turcji przyjechało zaledwie 49 tys. Hindusów.
Czy uda się przyciągnąć turystów z Azji? Zachęcenie ich do przyjazdu będzie wymagało stworzenia nowych ofert, ponieważ są oni bardziej zainteresowani zwiedzaniem i poznawaniem historii danego miejsca niż leżeniem na plaży.
Zobacz też: Atrakcja turystyczna w Turcji - zatopiony kadłub airbusa
Źródło: Rzeczpospolita