Turyści na Bali przesadzają. Władze wyspy mają dość
Po serii wypadków, które doprowadziły do obrażeń, a nawet śmierci, na Bali postanowiono, że zagraniczni turyści nie będą mogli korzystać z motocykli na indonezyjskiej wyspie.
14.03.2023 | aktual.: 14.03.2023 17:16
O zakazie poinformował w poniedziałek 13 marca gubernator Wayan Koster. Doszło do tego po tym, jak ponad 150 obcokrajowców zostało złapanych na łamaniu przepisów ruchu drogowego w ciągu zaledwie jednego miesiąca.
Zakaz korzystania z motocykli i skuterów przez turystów na Bali
Jak podkreślił, od teraz cudzoziemcy nie będą mogli wypożyczać motocykli i skuterów, a samochody, które spełniają określone standardy, tylko z certyfikowanych miejsc, jak np. biura podróży. - Ma to zapewnić jakość i poważne podejście do turystyki - powiedział. - Turyści na motocyklach są chaotyczni i źle się zachowują – dodał Koster.
Choć nie określił, w jaki sposób zakaz będzie egzekwowany, to zwrócił się już o wsparcie do Ministerstwa Prawa i Praw Człowieka, aby cofnięto wizy zagranicznych turystów jeżdżących na motocyklach lub popełniających inne wykroczenia, w tym pracujących nielegalnie lub niewłaściwie korzystających z pozwoleń na pobyt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści, którzy byli zatrzymywani przez policję, nierzadko byli pijani lub nie mieli prawa jazdy i powodowali wypadki. Przez takie zdarzenia wiele ulic jest zdemolowanych, a kilku turystów poniosło poważne obrażenia lub nawet śmierć.
Na jednym z nagrań opublikowanych w sieci można zobaczyć, jak turystka z Australii krzyczy na policję po tym, jak została przyłapana na skuterze bez kasku. Wideo pojawiło się na Twitterze kilka dni temu.
Nie wszyscy się zgadzają
Zakaz wywołał jednak burzę nie tyle wśród turystów, co mieszkańców Bali, którzy uważają, że może spowodować to nowe problemy. - Nie wyobrażam sobie tych wszystkich samochodów z turystami na ulicach. To może być najgorszy ruch w historii Bali - powiedział na nagraniu na Instagramie Damien Hoo, który mieszka na wyspie.
"Tylko dlatego, że niewielki odsetek turystów zachowuje się źle i nie okazuje szacunku krajowi, który ich gości, reszta musi cierpieć" - dodał ktoś w komentarzu.
Źródło: The StraitsTimes/Daily Mail