Turyści na chorwackiej wyspie w niebezpieczeństwie
W rejonie plaży Slatina na malowniczej chorwackiej wyspie Ciovo zaobserwowano niepokojące zjawisko. Od początku miesiąca jest tam duży żółw morski, który wykazuje agresywne zachowanie wobec ludzi. Według relacji świadków, żółw zaatakował już czterech turystów.
Eksperci dziwią się, że za tymi atakami stoi gatunek chronionego żółwia karetta. Zwierzę to zostało po raz pierwszy zauważone na wyspie Čiovo na początku sierpnia, kiedy to zaatakowało jedną z osób od tyłu.
Eksperci o atakach
Profesor Alen Soldo z Wydziału Studiów Morskich Uniwersytetu w Splicie, ekspert w dziedzinie morskiej biologii, podkreśla, że w Adriatyku występuje wiele żółwi, jednak zazwyczaj przebywają one w otwartych akwenach morskich, co sprawia, że ludzie nie mają okazji ich dostrzec. Co więcej, żółwie te nie bywają agresywne wobec ludzi. Jeśli już atakują, zwykle ma to charakter ostrzegawczy, wynikający z ochrony swojego terytorium, obszarów żerowania lub rozmnażania.
To, że żółw karetta podpływa tak blisko plaży i wykazuje tak nietypowe zachowanie, rodzi pytania i zaskoczenie. Profesor Soldo wyjaśnia, że jeśli zbliżysz się do żółwia karetta, gdy jest na swoim terytorium, gdzie żeruje lub rozmnaża się, będzie się bronił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon wakacyjny nad Bałtykiem. "Specyficzny rok"
Ochrona turystów
Mieszkańcy zaniepokojeni sytuacją podjęli już pewne działania w celu ochrony turystów. Na plaży umieszczono plakaty ostrzegające przed zagrożeniem ze strony żółwia. Mimo że plaża Slatina jest jednym z urokliwych miejsc, mieszkańcy z uwagi na bezpieczeństwo swoje i swoich dzieci zaczęli unikać tego miejsca.
Żółwie karetta, osiągające rozmiary nawet 120 cm, mimo braku zębów, wyposażone są w mocne szczęki, które w przypadku ataku mogą powodować bolesne zadrapania, siniaki, a nawet złamania kości. Szczególnym zagrożeniem jest możliwość przeniesienia infekcji bakteryjnej na ludzi, co podkreśla profesor Soldo.
Niezwykłe agresywne zachowanie żółwia karetta na chorwackiej wyspie Čiovo to rzadkie zjawisko w rejionie Adriatyku, jednak podobne incydenty odnotowano już wcześniej, zarówno w Chorwacji, jak i innych krajach nadmorskich. Może to stanowić ostrzeżenie dla naukowców i ekologów, aby bliżej przyjrzeć się zmianom w środowisku naturalnym i wpływowi czynników zewnętrznych na zachowanie tych morskich stworzeń.
Źródło: total-croatia-news.com