Turyści nie zdają sobie sprawy. W starciu z falami nie mają szans

Turyści wypoczywający na Wyspach Kanaryjskich nie zdają sobie często sprawy z tego, że otwarty ocean jest znacznie bardziej niebezpieczny niż spokojniejsze i bardziej przewidywalne wody morza czy zatoki. Niestety w ostatnich dniach znów doszło do tragedii. Tym razem na Gran Canarii.

Przypadki utonięć u wybrzeży Wysp Kanaryjskich nie są rzadkością
Przypadki utonięć u wybrzeży Wysp Kanaryjskich nie są rzadkością
Źródło zdjęć: © Cecoes 112 Canarias

29 marca 2025 r. przy słynnych wydmach na strzeżonej plaży Faro de Maspalomas mężczyzna został wyciągnięty z wody z objawami utonięcia. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, które przeprowadziły reanimację, ale nie udało się uratować jego życia.

Po stwierdzeniu zgonu sprawę przejęła policja krajowa, która zabezpieczyła ciało zmarłego do czasu przybycia przedstawicieli organów sądowych. Trwa postępowanie wyjaśniające okoliczności tragicznego zdarzenia.

Turyści nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa

Wielu turystów odwiedzających rajskie Wyspy Kanaryjskie nie zdaje sobie sprawy z tego, że fale w oceanie są bardziej niebezpieczne niż te np. nad polskim morzem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pokazała wideo z plaży w Gdyni. To nie foka

Ratownicy po raz kolejny przypominają, że podczas kąpieli w pobliżu tego archipelagu trzeba być bardzo ostrożnym. Ocean Atlantycki pomiędzy Kanarami a Afryką ma silne prądy morskie oraz wsteczne, które potrafią nawet przy brzegu wciągnąć dorosłego człowieka i przewrócić.

Nie mniejszym zagrożeniem są popularne wśród wielu turystów naturalne baseny, zlokalizowane przy brzegu ze skał wulkanicznych, które często tworzą jaskinie, groty lub wielkie szczeliny. Przed niektórymi z nich są ustawione tablice informacyjne z wieloma zakazami, a obrazki przedstawiają potencjalne, liczne zagrożenia, m.in. silne prądy oceaniczne, nagłe uskoki skalne i głębiny, nawet blisko brzegu, ostre podwodne skały; wysokie fale i brak ratownika.

Niektóre baseny podczas przypływu łączą się z otwartym oceanem, co powoduje dodatkowe niebezpieczeństwo. W 2022 r. w naturalnym basenie Isla Cangrejo, gdy w zbiorniku kąpało się 11 osób, do środka wdarła się ogromna fala, z którą turyści nie mieli szans wygrać. Porwała ich i rzuciła nimi o skały. Kilka osób zostało poważnie rannych.

Coraz więcej ofiar kąpieli przy brzegu

W tym roku portal Eldiario.es poinformował, że w licznie odwiedzanym przez turystów miejscu kąpielowym Charco del Tancón na kanaryjskiej Teneryfie ratownicy odnaleźli pod koniec lutego br. ciało 42-letniego mężczyzny polskiego pochodzenia. Na tej samej wyspie w tym roku także w naturalnym basenie, wciągnęła nastoletniego Polaka.

W 2024 r. na Wyspach Kanaryjskich utonęło prawie 50 osób. W tym roku już ponad 10, chociaż sezon nie rozpoczął się tu jeszcze na dobre.

Na archipelagu pod koniec marca br. wprowadzono kolejne ostrzeżenie przed wysokimi falami, które osiągną wysokość od jednego do dwóch metrów.

Źródło artykułu:NaKanarach.pl
wyspy kanaryjskiewyspyutonięcie

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)