Udawał amnezję, bo teściowa go denerwowała. Znaleźli go w Szkocji
Włoski turysta został znaleziony w Edynburgu, po tym, jak zniknął z Pizy we Włoszech. Zanim uciekł, szukał w wyszukiwarce internetowej frazy "jak zniknąć" i wyszedł z domu z walizką, w której znajdowała się równowartość ok. 45 tysięcy złotych.
Salvatore Mannino w wieku 52 lat postanowił rzucić wszystko i zniknąć. Miał być tak sfrustrowany swoim życiem i relacją z teściową, że jedynym rozwiązaniem było spakowanie walizki pełnej pieniędzy i wyjechanie do innego kraju.
"Udawałem amnezję, żeby uciec od mojej dokuczliwej teściowej" - powiedział policji, która znalazła go w jednej z katedr w stolicy Szkocji. "Nigdy nie straciłem pamięci. Chciałem pokazać mojej rodzinie, że jetem dla nich ważny. Chciałem odzyskać moją pozycję jako mąż i ojciec. Miałem poczucie, że moja teściowa mi to zabrała".
Mannino został rozpoznany przez szkocką policję ze względu na swoje tatuaże. Początkowo wciąż udawał, że nie wie, kim jest jego rodzina i nie rozpoznaje swojej żony ani dzieci. Dopiero, gdy został przewieziony z powrotem do Włoch lekarze stwierdzili u niego dobry stan zdrowia i brak amnezji, on przyznał się do tego, że udawał. Według gazety "Daily Mail" Mannino został postawiony w stan oskarżenia przez włoską policję za "opuszczenie".
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl