Urodziła na pokładzie. "Coś niezwykłego, co poruszyło nasze serca"

Ten lot pasażerowie zapamiętają na zawsze. 15 marca br. podczas podróży z miasta Meksyk do Ciudad Juárez pasażerka nagle zaczęła rodzić.

Urodziła w chmurach

Do zdarzenia doszło godzinę po starcie. Na szczęście na pokładzie znajdował się lekarz, który z pomocą personelu pokładowego odebrał poród. Po przybyciu do Ciudad Juárez matka i dziecko zostali zabrani do szpitala. W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się posty potwierdzające to wyjątkowe zdarzenie. Pasażerowie bili brawo i machali do noworodka.

"W samolocie, którym leciałam, właśnie urodziło się dziecko" – napisała na Instagramie jedna z osób. - "Wylądowaliśmy z nowym pasażerem. Gorące brawa dla wszystkich stewardów. Wow, wow, wow".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na nagraniu opublikowanym w serwisie X (dawny Twitter) widać, jak stewardesa przekazuje zawiniętego noworodka pasażerowi, prawdopodobnie matce. Lekarka, która przyjęła poród, została zidentyfikowana jako Leticia Olivares.

Meksykańskie media spekulowały, że nowo narodzony chłopiec będzie mógł do końca życia bezpłatnie latać liniami Aeroméxico, ponieważ urodził się na jednym z samolotów meksykańskiego przewoźnika flagowego. Jednak serwis informacyjny ADN 40 podał, że linia nie potwierdziła tej informacji.

"Dzisiaj przeżyliśmy wyjątkowy moment na pokładzie: w trakcie lotu powitaliśmy nowego pasażera! Jego narodziny to coś niezwykłego, co poruszyło nasze serca. Dziękujemy niesamowitej załodze lotu AM113, odwadze podróżującego z nami lekarza i dziecku, które rozpoczęło swoje życie latając w roku, w którym obchodzimy 90. rocznicę naszego lotu, za co otrzyma od nas wspaniały prezent" - skomentowała linia lotnicza w serwisie X.

Porody w chmurach

Według badania opublikowanego w 2020 r. w ramach 73 lotów komercyjnych w latach 1929–2018 urodziły się 74 dzieci. "Siedemdziesiąt jeden niemowląt przeżyło poród, dwoje zmarło wkrótce po porodzie, a stan jednego jest nieznany" – czytamy w badaniu.

Według raportu Condé Nast Traveler dzieci urodzone podczas lotów nazywane są "urodzonymi w niebie".

Czytaj też: To miał być zwyczajny lot. "Jęczała i wrzeszczała, a ludzie nie wiedzieli, co się dzieje"

Co ciekawe, w zeszłym tygodniu w samolocie Air Canada z karaibskiej wyspy Saint Lucia do Toronto urodziło się inne dziecko. "Lot został przekierowany na Bermudy, ale dziecko urodziło się przed lądowaniem" – podało Global News.

Źródło: Mexico News Daily

Czytaj też: Urodziła w samolocie. Nie miała pojęcia, że jest w ciąży