Utknęli na lotnisku w Bangkoku. Stało się ich domem na trzy miesiące

Nikt nie lubi długich przesiadek na lotniskach. Kiedy jednak poczekalnia staje się domem na prawie trzy miesiące, sprawy zaczynają się komplikować. Brzmi jak scenariusz filmu? Niestety dla rodziny z Zimbabwe jest to smutna rzeczywistość.

Suvarnabhumi to jedno z najbardziej luksusowych lotnisk świata
Źródło zdjęć: © iStock.com
Paulina Brzozowska

Na lotnisku w Bangkoku utknęli w październiku 2017 r. Od tego czasu czwórka dorosłych i czwórka dzieci poniżej 11 roku życia wiedzie życie na walizkach. I to dosłownie. Lotnisko stało się dla nich nowym domem. Do tego prawdziwego nie mogą wrócić.

Sprawa ujrzała światło dzienne, kiedy jeden z pracowników lotniska Suvarnabhumi opublikował zdjęcie, jak przekazuje afrykańskiej dziewczynce prezent świąteczny. Chociaż post szybko został usunięty, media zainteresowały się sprawą rodziny z Zimbabwe.

Obraz
© Getty Images

Docelowo mieli dotrzeć do Barcelony w Hiszpanii. Po drodze zaliczyli jeden przystanek w Kijowie. Niestety nie zostali wpuszczeni na pokład samolotu, bo nie mieli odpowiedniej wizy. Wrócić do punktu, z którego ruszyli także nie mogą. Niewykorzystanie pięciomiesięcznej wizy turystycznej wiązałoby się dla nich z ogromną karą pieniężną.

Do Zimbabwe nie chcą wrócić ze względu na niestabilną sytuację polityczną. Rodzina boi się, co zastanie po powrocie do domu.
Tym sposobem utknęli na lotnisku Suvarnabhumi i od października ono jest ich domem rodzinnym. Cała obsługa portu lotniczego pomaga rodzinie, przygotowuje dla nich posiłki i drobne paczki z potrzebnymi przyborami.

Nie wiadomo, jak długo ten koszmar będzie się ciągnąć. Władze lotniska nie wydały oficjalnego oświadczenia. Sprawą zajął się jednak UNCHR. Ich rzecznik prasowy przekazał stacji BBC, że szukają odpowiedniego rozwiązania problemu, jednak na chwilę obecną nie mogą podać szczegółów.

Zobacz też: Lotnisko Chopina od środka

Wybrane dla Ciebie
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Gang okradał turystów. Największa w historii afera lotniskowa na Kanarach
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Nowa odsłona wielkiego widowiska w Gizie. Turyści z Polski w gronie wybranych
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Kiedyś wysypisko śmieci. Dziś największy ogród na Bliskim Wschodzie
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zaczyna pracę, gdy większość z nas śpi. "Młodzi wolą iść do innej roboty"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Zeszli pod wodę, by badać wrak, wyłowili misia. "Sprawa jest poważna"
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Trik stewardes na ból ucha w samolocie. Natychmiastowa ulga
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Aż takich tłumów się nie spodziewali. "Ludzi jest niewyobrażalna masa"
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Pokazali zdjęcie z polskiego lasu. Fenomen przyrodniczy
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Na początku są marzenia. Po drugiej stronie trzy największe lęki przed podróżą
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Coraz mniej bezpłatnych parkingów na Podhalu. "Mamy do czynienia z patologią"
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Okradali auta z wypożyczalni. W końcu wpadli
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę
Oto najlepszy polski dworzec. Zdobył prestiżową nagrodę