Utworzyli ludzki łańcuch. Uratowali delfiny, które wpłynęły do kanału na Florydzie
Cztery delfiny wpłynęły do kanału w mieście Saint Petersburg w stanie Floryda i nie były w stanie samodzielnie wrócić do wód zatoki Tampa. Barierę prawdopodobnie stanowiły mosty. Z pomocą przyszli jednak ludzie, którzy utworzyli żywy łańcuch.
Do akcji ratowania delfinów przystąpiono we wtorek, po tym, gdy zwierzęta w kanale spędziły parę dni. Początkowo bowiem badacze uważali, że dostrzeżone w niedzielę ssaki powinny same znaleźć drogę powrotną, ale tak się nie stało.
Małe stadko, które wpłynęło do kanału składało się z dwóch dorosłych osobników oraz dwóch młodych. Słonawe wody kanału nie są odpowiednim środowiskiem dla tych zwierząt, dlatego działania musiały być podjęte od razu.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną dezorientacji delfinów były mosty. Ssaki te używają bowiem echolokacji, czyli wydają dźwięki o wysokiej częstotliwości, które, odbijając się od napotkanych przedmiotów, wracają do zwierząt i pomagają im określić własne położenie. Mosty mogły te fale dźwiękowe zakłócić.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Naukowcy z Narodowej Agencji Oceanów i Atmosfery (NOAA) oraz działacze pozarządowi (komisja ds. ochrony ryb i dzikiej przyrody Florydy) i aktywiści z Clearwater Marine Aquarium utworzyli w kanale ludzki łańcuch. Przesuwając się i uderzając rękami o taflę wody, powoli kierowali zagubione delfiny w stronę zatoki.
Cała akcja trwała 45 min., a zwierzęta bez problemu wypłynęły z kanału. Dzięki temu ratownicy nie musieli używać sieci ani innych przedmiotów, które mogłyby zestresować te wodne ssaki.
Źródło: CNN
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl