Uważaj w Chorwacji. "Wstrzykują jad do organizmu"
Ambasada RP w Zagrzebiu dzieli się w mediach społecznościowych garścią porad dotyczących zarówno dojazdu, jak i pobytu w Chorwacji. Seria "Rady i porady twojego konsula" cieszy się od lat ogromną popularnością na Facebooku. W czerwcu poruszono już temat niebezpiecznych zwierząt lądowych, teraz przyszła kolei na te, na które trzeba uważać podczas kąpieli.
26.06.2024 | aktual.: 26.06.2024 09:47
W pierwszej części poradnika dotyczącego niebezpiecznych zwierząt w Chorwacji Ambasada RP ostrzegała przed stworzeniami, które można spotkać na lądzie, głównie podczas wycieczek do takich perełek, jak Park Narodowy Jezior Plitwickich czy Park Narodowy Krka.
Niebezpieczeństwo w Adriatyku
Ale nie tylko podczas wycieczek na łono przyrody trzeba zachować szczególną ostrożność, o czym właśnie przypomina Ambasada RP w Zagrzebiu. "Upalne, słoneczne dni i wakacyjny wypoczynek nie mogą się odbyć bez uwielbianych przez wszystkich, a zwłaszcza dzieci, kąpieli morskich . Pamiętajcie, że to także naturalne środowisko życia wielu organizmów, również niebezpiecznych"
Podczas kąpieli w Adriatyku trzeba w szczególności uważać na jeżowce, które często przebywają na płyciznach i łatwo na nie nadepnąć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Samo ukłucie nie jest szkodliwe, ale jest bardzo nieprzyjemne, powoduje ból i zaczerwienienie. W przypadku ukłucia ostrożnie usuń kolce pęsetą i zdezynfekuj ranę, aby zapobiec rozwijaniu się bakterii. Jeśli nie udało Ci się wyciągnąć wszystkich kolców, skontaktuj się z lekarzem, który pomoże i zapobiegnie powstaniu stanu zapalnego w miejscu ukłucia" - czytamy w poście.
W wodzie trzeba także uważać na meduzy, które również lubią przebywać blisko brzegu, swobodnie unosząc się w wodzie. "Spotkanie z nimi może okazać się bardzo nieprzyjemne, a to za sprawą macek – parzydełek, przez które wstrzykują jad do organizmu, którego dotkną" - ostrzega Ambasada RP w Zagrzebiu.
Czytaj także: Jeździsz autem do Chorwacji? Ważna zmiana na drogach
Objawy oparzenia jadem meduzy są błyskawiczne i nieprzyjemne – na początku wywołują silny ból i pieczenie w poparzonej okolicy, duży obrzęk oraz zmiany skórne o wyglądzie linijnych zaczerwienień. Oparzenie najlepiej przemyć wodą morską, następnie octem, zdezynfekować i usunąć macki pęsetą, a w przypadku silniejszych oparzeń, należy skontaktować się z lekarzem.
Poza jeżowcami i meduzami, należy także być czujnym, gdy zobaczymy charakterystyczne ukwiały. "Przypominają wyglądem spaghetti, prowadzą osiadły tryb życia, najczęściej są przytwierdzone do powierzchni skał na dnie morza. Ich macki zawierają trującą substancję, która jest wydzielana przy kontakcie z innym organizmem" - czytamy. W przypadku kontaktu z ukwiałem należy od razu oparzone miejsce przemyć czystą wodą i przyłożyć do niego zimny okład, który zmniejszy opuchliznę i ukoi ból. Później można zażyć lek antyhistaminowy (antyalergiczny) lub wypić wapno.
Osoby, które lubią nurkować muszą z kolei uważać na murenę – najbardziej znaną trującą drapieżną rybę żyjącą grotach i skalnych szczelinach. "Po ukąszeniu pojawiają się różne objawy - zaczerwienienie, obrzęk, ból, skurcze, trudności w oddychaniu. Często wymagają leczenia w placówce medycznej" - ostrzega Ambasada.
Na koniec konsul przypomina, że zwierzęta atakują ze strachu i w celu obrony swojego terytorium. Jeśli nie będziemy im przeszkadzać, tylko oddalimy się, nic nam nie grozi.