W Polsce o takich cenach można pomarzyć. "To złodziejski kraj"
Pod względem turystycznym Gruzja nie należy ani do najtańszych, ani do najdroższych krajów świata. W tym miejscu naszą uwagę przykuły wyjątkowo niskie ceny toalet w popularnym turystycznie regionie. Jak się okazuje, w naszym kraju można o takich tylko pomarzyć.
Ze względu na swoje położenie geograficzne Gruzja jest dla Polaków dość dostępnym kierunkiem. Dodatkowo do jej odwiedzenia zachęca mnogość atrakcji turystycznych, których nie brakuje w nadmorskim Batumi, czy stolicy kraju Tbilisi.
Ceny zaskakują
Na miejscu ceny w sklepach są zbliżone do polskich. Przykładowo kilogram cukru kosztuje 2,6 lari (4,1 zł), kilogram mąki 1,95 lari (3,1 zł), a kilogram makaronu ok. 2,5 lari (4 zł). Naszą uwagę zwróciły jednak kwoty, jakie trzeba zapłacić za toalety w pobliżu popularnych miejsc turystycznych, a dokładniej w okolicy wodospadu Makhuntseti w górskim rejonie Ajara.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Ola pracuje na luksusowych jachtach. "Żyjemy w nierealnym świecie"
Jeden z najpiękniejszych wodospadów w Gruzji, a także znajdujący się nieopodal XII-wieczny most Historical Arched Bridge codziennie przyjeżdża podziwiać wielu turystów. W tym miejscu za wstęp do toalety trzeba zapłacić symbolicznego jednego lari (około 1,6 zł).
Internauci komentują
W Polsce znalezienie toalety w okolicach atrakcji turystycznej, za którą zapłacimy mniej niż pięć złotych, graniczy z cudem. "W Gdańsku płaciłam 5 zł. Ponoć w Zakopanem wołają 10 zł", "Kraków 5 zł", "W Kołobrzegu 10 zł" - piszą internauci w mediach społecznościowych. "Polacy są grubo walnięci z cenami toalet. W wielu krajach opłaty za toaletę są symboliczne i to nawet w miejscach bardzo turystycznych, gdzie przyjeżdżają bogaci obcokrajowcy. W Londynie koło Big Bena płacę mniej za toaletę niż w Mielnie", "To złodziejski kraj" - dodają oburzeni komentujący.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Internauci wymieniają także kraje, do których podróżowali i w których za skorzystanie z toalety nie uiszcza się żadnej opłaty. "Zapraszam do Kanady, coś takiego jak opłata za toaletę nie istnieje", "Korea, Singapur, Tajwan, Izrael - toalety czyste i bezpłatne", "W USA darmowe i czyste", "W Japonii darmowe, czyste i przede wszystkim prawie wszędzie dostępne" - piszą internauci.