Wakacje 2020. Grecja wprowadza kolejne ograniczenia w związku z epidemią koronawirusa

Grecy coraz gorzej radzą sobie z sytuacją epidemiologiczną. Minister zdrowia Vassilis Kikilias przekazał podczas konferencji 10 sierpnia, że krzywa infekcji "niebezpiecznie rośnie" – zwłaszcza na wyspach. Dlatego ogłosił, że zostaną wprowadzone ograniczenia w 12 różnych lokalizacjach. Mowa o wyspach: Mykonos, Santorini, Korfu, Krecie, Rodos, Zakynthos i Kos, a także o miastach: Saloniki, Larisa, Wolos i Katerini. Obostrzenia będą obowiązywać również na półwyspie Halkidiki.

Portal "ekathimerini.com" przekazał, że zmianami zostaną objęte m.in. bary, restauracje oraz sklepy – od 23 sierpnia będą nieczynne od północy do 7 rano. Ponadto od 17 sierpnia pasażerowie przybywający z Belgii, Czech, Holandii, Hiszpanii i Szwecji zostaną zobligowani do przedstawienia negatywnego wyniku testu na koronawirusa.

Wakacje w Grecji - limity i testy na obecność koronawirusa

Negatywny wynik testu będzie wymagany również od każdego wjeżdżającego do Grecji drogą lądową – zarówno turystów, jak i obywateli tego kraju. Wymagany test musi być wykonany najpóźniej 72 godz. przed wjazdem na teren państwa. To nie koniec zmian. Od 16 sierpnia maksymalnie 750 osób dziennie będzie mogło wjechać do Grecji przez granicę Kakavia z Albanią. Należy mieć też na uwadze, że zawieszono organizowanie zgromadzeń publicznych m.in. koncertów, na których publiczność musi stać.

Rząd podkreślił, że w zależności od danych epidemiologicznych nowe zasady mogą objąć więcej regionów. W ostatnim czasie liczba infekcji wynosi dziennie w Grecji ok. 200, co jest w przypadku tego kraju rekordową liczbą, jeśli spojrzy się na statystyki z ostatnich kilku miesięcy. Łącznie, od początku epidemii koronawirusa w Grecji odnotowano ok. 5,6 tys. przypadków zakażeń na COVID-19. Ponad 200 pacjentów zmarło.

Źródło: ekathimerini.com