Wakacje 2020. Ogromna kolejka na Giewont. "Podziwiam upór i wytrwałość tych ludzi"
Górale nie mogą narzekać na brak turystów. Tatry przeżywają prawdziwe oblężenie, a na szlakach panuje duży ruch. Widać to m.in. na trasie prowadzącej na Giewont, na której można spotkać tłumy urlopowiczów.
Wybieracie się w Tatry i nie chcecie poruszać się szlakami, na których spotkacie wielu turystów? Zdecydowanie unikajcie najpopularniejszych tras. Ogromny "korek" tworzy się m.in. na szlaku prowadzącym na Giewont, co widać na zdjęciu udostępnionym przez portal "Aktualna sytuacja w Tatrach"." TERAZ pod Giewontem. Swoje trzeba odstać" – brzmi treść postu udostępnionego na Facebooku w czwartek, 20 sierpnia.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Naprawdę szczerze podziwiam upór i wytrwałość tych ludzi. Żeby stać w takiej kolejce, to trzeba mieć chyba nieziemską cierpliwość. Nie wyobrażam sobie, że mógłbym tam stać choćby 10 minut" – skomentował zdjęcie pan Bartek.
"Nigdy nie zrozumiem fenomenu tej góry: ani trasy jakieś specjalnie atrakcyjne, ani widoki - raczej na Zakopane niż na Tatry. Za to dzikie tłumy, śmieci i zero magii. W rankingu tatrzańskich szczytów dla mnie ostatnie miejsce" – pisze inny internauta.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
TPN przypomina o przestrzeganiu zasad
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego przypominają o przestrzeganiu zasad sanitarnych związanych z pandemią. Mimo że turyści powinni zachowywać dystans 1,5 m od innych, to wielu z nich nie stosuje się do tej zasady. Powinni oni też unikać gromadzenia się na szlakach i w strefach wypoczynkowych. TPN przekazuje, że szlaki i infrastruktura turystyczna nie są dezynfekowane.
Z danych Tatrzańskiego Parku Narodowego wynika, że w lipcu Tatry odwiedziło ponad 550 tys. osób, czyli niemal tyle samo, co w analogicznym okresie ubiegłego roku (577 tys.). Jak informuje "Radio Zet", obok Morskiego Oka turyści chętnie odwiedzali Dolinę Kościeliską oraz szlaki rozpoczynające się w Kuźnicach - w kierunku Kasprowego Wierchu, oraz Giewontu.
Źródło: WP, Radio Zet