Wakacje 2020. Parkingi nad Morskim Okiem. Problemy ze znalezieniem wolnych miejsc

Trasa do Morskiego Oka jest najpopularniejszym szlakiem turystycznym w Polsce, a najwięcej osób korzysta z niego w sezonie letnim. Nic dziwnego, że parkingi przed wejściem na szlak są pełne. Zainteresowanie jest tak duże, że nawet z wyprzedzeniem trudno na nich zarezerwować miejsce.

Morskie Oko
Morskie Oko
Źródło zdjęć: © Getty Images
Wojciech Gojke

27.07.2020 | aktual.: 27.07.2020 15:33

Od tego sezonu wszystkie miejsca parkingowe położone przy początkowym odcinku szlaku prowadzącym do Morskiego Oka, na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie, należy rezerwować wcześniej. Niestety turystów nie zadowoli informacja, że zainteresowanie jest często tak duże, że nie można "zaklepać" miejsca nawet z 24-godzinnym wyprzedzeniem, o czym przedstawiciele TPN-u informują na swoich profilach w mediach społecznościowych.

"Uwaga! Na jutro (28.07) wszystkie bilety na parkingi w rejonie Morskiego Oka zostały wyprzedane!" – przekazuje TPN na Instagramie.

Do dyspozycji na obu parkingach jest 800 miejsc. Ci, którym uda się dokonać rezerwacji on-line, mają pewność, że będą mieli, gdzie pozostawić swoje pojazdy. Pozostali turyści, którzy nie dokonają wcześniejszych rezerwacji na tych parkingach, mogą skorzystać z innych położonych na terenie gminy Bukowina Tatrzańska i na przykład dojechać busem. O nowej formule i jej zasadach na Facebooku przypomniał Tatrzański Park Narodowy.

Parking Morskie Oko - jak zarezerwować miejsce?

Bilety parkingowe z rezerwacją miejsca na parkingach Palenica Białczańska oraz Łysa Polana można kupić przez internet poprzez stronę internetową TPN, z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem. Koszt to 30 zł. Gdy pogoda dopisuje, to praktycznie każdego dnia bilety są wyprzedane. Jak piszą internauci pod postem TPN, w popołudniu była zarezerwowana większość miejsc na czwartek.

Niestety ci turyści, którym nie uda się zarezerwować miejsc parkingowych, swoimi samochodami często za wszelką cenę próbują dostać się jak najbliżej parku. Są wkurzeni, że nie udało im się kupić biletów i czasem po prostu kombinują.

Jak podaje PAP, na drodze w kierunku Morskiego Oka pracują patrole policyjne, które kierują ruchem. Policja apeluje, aby turyści korzystali z komunikacji zbiorowej zarówno z Bukowiny Tatrzańskiej jak i Zakopanego. Busy docierają pod sam szlak do Morskiego Oka.

Źródło: TPN, PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)