Wakacje 2021. Chorwacja pusta jak po wojnie
Chorwacja otworzyła się na turystów indywidualnych, ale też na grupy zorganizowane. - Podróżowanie można teraz porównać do tego z lat 94-96, z okresu po wojnie, gdy Chorwacja odradzała się ze zniszczeń wojennych i tak naprawdę nikt tam nie podróżował - mówi Darek Dąbrowski, pilot wycieczek, specjalizujący się w wyjazdach rowerowych. W maju był w Chorwacji.
Marta Podleśna: Jak wygląda obecna turystyka w Chorwacji w porównaniu do lat ubiegłych?
Darek Dąbrowski: To jest przepaść. W zeszłym roku we wrześniu, już podczas pandemii spadek był ogromny. Porównując obecny okres, nawet do września to nadal jest przepaść. Turystów jest naprawdę garstka. Podróżowanie można teraz porównać do tego z lat 94-96, z okresu po wojnie, gdy Chorwacja odradzała się ze zniszczeń wojennych i tak naprawdę nikt tam nie podróżował. Hotele i restauracje świecą pustkami. W wielu miejscach zabytkowych, jak Stare Miasto w Splicie, można być prawie samemu.
Plaże są puste, drogi są puste, podobnie szlaki piesze i rowerowe. Brak turystów jest absolutnie wyjątkowy. Nie przypominam sobie takiej sytuacji w regionie tak zależnym od turystyki, jak chociażby dalmackie wybrzeże Chorwacji. Zawsze były tłumy zwiedzających. Z powodu tego niebywałego komfortu zwiedzania, warto się wybrać właśnie teraz.
Jakie są zmiany w poruszaniu się po Chorwacji?
Jedyne ograniczenie jest takie, że jeśli podróżuje się lokalnym transportem publicznym czyli autobusami lub pociągami, należy mieć maseczki i jest ograniczenie liczby dostępnych miejsc do 40 proc. pojemności danego pojazdu.
Maseczki należy również mieć we wszelkich pomieszczeniach zamkniętych typu restauracje, sklepy, centra handlowe oraz na zewnątrz, w miejscach gdzie nie da się zachować bezpiecznego odstępu od innych. Mam tu na myśli wymagany 1,5-metrowy odstęp, który jest niemożliwy np. na targowiskach czy zatłoczonych ulicach. Restauracje ze stolikami na zewnątrz działają bez żadnych zakłóceń, natomiast restauracje ze stolikami w środku wydają dania na wynos.
Specjalizujesz się w wyjazdach rowerowych. Wypożyczacie je na miejscu czy transportujecie je z Polski?
Ostatnio prowadziłem grupę, której uczestnicy jechali autokarem, który ciągnął przyczepę z rowerami. To najwygodniejsza forma.
Jaką trasę wybraliście?
Trasa prowadziła przez dalmackie wybrzeże, z bazą w miejscowości Sinj, leżącej ok 30 km od Splitu. Robiliśmy trasy wokół tej miejscowości, po typowo wiejskim krajobrazie, z dominującymi łagodnymi płaskowyżami. Można pojechać w kierunku Parku Narodowego Krka, z niezwykłymi malowniczymi wodospadami i kaskadami. Piękna jest trasa wzdłuż Jeziora Peruča i rozległą Doliną Cetiny czy pętla rowerowa po wyspie Brač.
Ciekawa jest również trasa przez rzadko odwiedzaną Jaskinię Vranjaca i zjazd krętymi serpentynami do Dugopolje. Całodzienną, ok 50-kilometrową trasę można również przejechać wzdłuż wybrzeża na szlaku Rogoznica – Trogir. Polecam zwiedzanie Chorwacji na rowerach. Można poznać dużo więcej miasteczek, krajobrazów i ludzi. Zjeść w restauracji, oddalonej od szlaków turystycznych, zrobić odpoczynek na kąpiel. Piękne chorwackie krajobrazy zachwycają. Nie trzeba specjalnych umiejętności, bo to nie są wyjazdy dla wyczynowców, a trasy nie są trudne.
Jakie są obostrzenia przy przejeździe drogą lądową do Chorwacji?
Jadąc do Chorwacji należy przejechać tranzytem przez takie kraje jak Słowacja czy Węgry. W przypadku przejazdu przez Słowację, jeśli ma się udokumentowany cel podróży, to przejazd tranzytowy jest możliwy bez konieczności okazywania zaświadczenia o szczepieniu i wyniku testu w kierunku COVID-19. Pod warunkiem, że przez Słowację przejedzie się tranzytem w maksymalnie 8 godzin. Trasa przejazdu jest dowolna, nie ma wytyczonych dróg, którymi należy podróżować.
W trakcie naszej podróży przejazd tranzytowy grupy zorganizowanej należało oficjalnie zgłosić do Słowackiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Trzeba wysłać dane autokaru, markę pojazdu, numer rejestracyjny i listę przewożonych osób wraz z ich numerami dowodów tożsamości. W odpowiedzi otrzymuje się maila z potwierdzoną listą i pieczątką, który jest dokumentem sprawdzanym przez słowackie służby graniczne.
Czy Węgry mają podobne warunki przejazdu tranzytowego?
Podobnie jak w przypadku podróży przez Słowację należy mieć udokumentowany cel podróży. Nie ma konieczności okazywania szczepienia ani testu na COVID-19. Węgry natomiast mają tzw. korytarze tranzytowe, główne drogi po których można się przemieszczać, bez możliwości zjeżdżania z nich. Korytarze prowadzą autostradami i drogami dojazdowymi do nich. Z tego powodu przez Węgry nie mogliśmy skrócić przejazdu. Musieliśmy jechać dłuższą drogą, stosując się do tych przepisów.
Czy szczepienie zwalnia z obowiązku testu?
Jeśli ktoś jest w pełni zaszczepiony, to wystarczy zaświadczenie z kodem QR, które generuje się na Internetowym Koncie Pacjenta. Takie zaświadczenie jest wystarczające do wjazdu na teren Chorwacji. Jest oczywiście warunek min. 14 dni od przyjęcia drugiej dawki, by to zaświadczenie miało zastosowanie.
By wjechać na teren Chorwacji bez konieczności testu można również okazać zaświadczenie lekarskie w języku angielskim o statusie ozdrowieńca lub pozytywny wynik testu na COVID-19 z okresu 14-180 dni przed wjazdem na teren kraju.