W PodróżyWakacje na własną odpowiedzialność. Miejsca, w których jest niespokojnie

Wakacje na własną odpowiedzialność. Miejsca, w których jest niespokojnie

Jadąc na wakacje mało kto zastanawia się nad tym, że może zostać okradziony, porwany, a w kurorcie, w którym przebywa, dojdzie do ataku terrorystycznego. Jednak należy mieć świadomość, że w wielu popularnych wśród turystów krajach jest obecnie napięta sytuacja. Podpowiadamy też, gdzie definitywnie nie jeździć.

Wakacje na własną odpowiedzialność. Miejsca, w których jest niespokojnie
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

08.01.2019 | aktual.: 08.01.2019 16:45

Początek roku to świetny czas na planowanie wiosennych, letnich, a nawet już jesiennych wyjazdów. Biura podróży kuszą atrakcyjnymi ofertami, a oferowane wycieczki w formule first minute zachęcają do szybkiego wyboru. Jeśli chcemy wypocząć za granicą warto zastanowić się nad wyborem bezpiecznego miejsca na urlop.

Przed decyzją o wyborze miejsca wypoczynku warto zajrzeć na stronę Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które zamieszcza informacje dotyczące państw, w których sytuacja jest niespokojna. Znajdują się na niej m.in.: Tunezja, Indonezja, Francja, Liban czy Etiopia. Przeczytamy tam stosowne rekomendacje, których miejsc nie odwiedzać, a w których należy zachować szczególną ostrożność.

Egipt

Gdy wpiszemy na stronie MSZ Egipt, w komunikacie z 28 sierpnia 2018 r. przeczytamy, że ministerstwo odradza wszelkich podróży na Półwysep Synaj (z wyjątkiem kurortu Szarm el-Szejk); na Pustynię Zachodnią, w tym do rejonu oaz, a także na obszary znajdujące się przy granicy z Libią oraz przy granicy z Sudanem; do tzw. trójkąta Halaib (południowo-wschodniego rejonu przy granicy z Sudanem).

Informacje te potwierdza dr Bogusław Węgliński z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej, specjalista zajmujący się bezpieczeństwem i sprawami międzynarodowymi, który sam nie wybrałby się na wakacje z rodziną i dziećmi w te rejony.

‒ Kurorty rzeczywiście nie były ostatnio celem ataku, jednak niedawny zamach w Gizie, czy nieudana próba podłożenia ładunku wybuchowego pod koptyjski kościół, przy rozbrajaniu którego zginął policjant nie zachęcają do wyboru tego pięknego kraju. Do tego dochodzą regularne potyczki z terrorystami na Synaju. Turyści muszą mieć świadomość, że jadą tam nieco na własną odpowiedzialność ‒ zauważa naukowiec.

Obraz
© AA/ABACA/PAP

MSZ zaleca wybór wyjazdów grupowych organizowanych przez certyfikowane biura podróży, które posiadają własne plany zarządzania kryzysowego oraz rezydentów.

Tunezja

Tunezja do niedawna była uważana za turystyczną mekkę. Ten obraz zniszczyły m.in. rewolucja oraz dwa zamachy z 2015 r. Jednak, choć MSZ zauważa, że "miejscowe siły bezpieczeństwa podejmują zdecydowane działania i od 2016 r. nie doszło w Tunezji do zamachu terrorystycznego wymierzonego w turystów” to mimo wszystko w komunikacie opublikowanym 2 stycznia 2019 r. odradza wszelkie podróże: na pogranicze tunezyjsko-algierskie, do Parku Narodowego Jebel Mgilla, do Parku Narodowego Jebel Chambi, na pustynię w południowej części kraju, z wyjątkiem miejscowości turystycznych: Tozeur, Nafta, Douz, Matmata oraz Tatawin wraz z okolicznymi ksarami (w promieniu 20 km) i na pogranicze tunezyjsko-libijskie.

Wysoki poziom niepokojów społecznych może skutkować manifestacjami, blokowaniem dróg, a nawet starciami ze służbami porządkowymi, dlatego MSZ odradza podróże do zachodniej, środkowej i południowej części Tunezji.

Indonezja

Indonezja jest największym krajem wyspiarskim na świecie. Składa się z ponad 18 tys. wysp, z czego wiele jest niezamieszkałych i nie posiada nawet własnych nazw. Poza Jawą do najbardziej znanych wysp Indonezji należą Sumatra, Borneo i najpopularniejsza wśród polskich turystów – Bali. Na tej ostatniej, stosunkowo niewielkiej (o powierzchni zaledwie 5,6 tys. km kw.), znajduje się chyba najwięcej rajskich plaż na ziemi. Ten najpiękniejszy archipelag na świecie jest również zagrożony erupcją wulkanów i innymi żywiołami. W grudniu 2018 r. duże tsunami uderzyło w wybrzeża Cieśniny Sundajskiej w prowincji Lampung (wschód Sumatry) i prowincji Banten (zachód Jawy). Wg pierwszych doniesień śmierć poniosło ponad 150 osób, setki są zaginione. We wrześniu 2018 r. doszło do trzęsienia ziemi i tsunami w prowincji Środkowe Sulawesi. Zginęło ponad tysiąc osób.

MSZ 23 grudnia ub. r. wprowadziło ostrzeżenia dla wybrzeża Cieśniny Sundajskiej. Z jednej strony ostrzega przed tsunami, a z drugiej strony przed uzbrojonymi grupami, które toczą potyczki z siłami rządowymi w Palu, stolica Środkowego Sulawesi czy zachodniej części Jawy. Ministerstwo zwraca uwagę, że zagrożenie terroryzmem w Indonezji, w tym Dżakarcie i na Bali pozostaje znaczące pomimo zdecydowanych kroków podejmowanych przez władze miejscowe. Dlatego urzędnicy uczulają, żeby szczególną ostrożność zachować w w miejscach mogących być celami ataków (hotele, restauracje, kluby nocne, targi i centra handlowe). Poziom zagrożenia może wzrastać w okolicach indonezyjskich i międzynarodowych świąt.

Obraz
© PAP/Abaca

Tajlandia

Najchętniej odwiedzane przez Polaków państwo w Azji, Tajlandia, jest mniej bezpieczna niż się wielu wydaje, dlatego MSZ zaleca zachować szczególną ostrożność udającym się tam osobom. Zagrożenie terrorystyczne występuje w południowych prowincjach - Pattani, Yala, Narathiwat i Songkhla - regularnie dochodzi w nich do ataków bombowych i strzelanin. W rejonie pogranicza z Mjanmą operują gangi przemytników, dochodzić może do starć z siłami zbrojnymi Tajlandii. Niebezpiecznie jest również na granicy z Kambodżą. W okolicach starych świątyń (np. Preah Vihear) dochodziło w przeszłości do starć granicznych. Mogą występować tam także miny przeciwpiechotne. Do ataków dochodziło również w Bangkoku, na Phuket i innych popularnych wśród turystów miejscach. Ostrożność należy zachować w szczególności w miejscach mogących być celami ataków (atrakcje turystyczne, bazary, obiekty kultu religijnego, budynki użyteczności publicznej).

Ukraina

Polacy chętnie odwiedzają Lwów, jednak Ukraina w dalszym ciągu jest mało bezpiecznym kierunkiem. O ile na zachodzie i w centrum kraju jest spokojnie, o tyle na wschodzie zdecydowanie nie. Ogłoszony 28 listopada 2018 r. stan wojenny w dziesięciu obwodach już przestał obowiązywać. Mimo tego faktu ministerstwo odradza podróży do obwodów donieckiego i Ługańskiego. Resort zaleca też niepodróżowanie na teren Półwyspu Krymskiego.

Obraz
© PAP/Photoshot

Francja

Po zamachu w Strasburgu 11 grudnia 2018 r. wprowadzono 3. (najwyższy) poziom alertu antyterrorystycznego. Oznacza to, że według władz miejscowych zagrożenie terrorystyczne jest bardzo wysokie. Na francuskich przejściach granicznych nadal obowiązują wzmożone środki bezpieczeństwa. Osoby udające się do Francji drogą lądową muszą liczyć się z kontrolami na drogach, możliwe są kolejki pojazdów oczekujących na wjazd i wyjazd z Francji. Utrzymuje się wzmocniona ochrona i kontrola miejsc publicznych (środki transportu, centra handlowe, muzea, miejsca zgromadzeń publicznych), władze porządkowe wzywają mieszkańców do zachowania szczególnej ostrożności i sygnalizowania funkcjonariuszom policji potencjalnych zagrożeń. Kontynuowana jest operacja wojskowa Sentinelle, która stanowi najbardziej widoczny na ulicach środek przypominający o podwyższonym ryzyku wystąpienia zdarzeń nadzwyczajnych. Mogą występować sporadyczne utrudnienia w transporcie publicznym. Do tego jeszcze dochodzą protesty tzw. żółtych koszulek.

Niebezpiecznie jest, i takich krajów powinniśmy zdecydowanie unikać, w: Libii, Mali, Syrii, Południowym Sudanie, Demokratycznej Republice Kongo, Somalii, Jemenie, Afganistanie, Wenezueli i Nikaragui.

W Somalii np. występuje bardzo wysokie zagrożenie atakami terrorystycznymi i porwaniami. Do krwawych zamachów regularnie dochodzi nawet w centrum Mogadiszu. Na terenie całego kraju mogą mieć miejsce regularne starcia zbrojne i napady rabunkowe. A do tego występuje tu wysokie zagrożenie piractwem morskim. Wenezuela zaś oznaczona została przez MSZ czerwonym alertem: nie podróżuj. W całym kraju, w szczególności w Caracas, dochodzić może do demonstracji i niepokojów społecznych. A ponadto występują tam braki w zaopatrzeniu w produkty pierwszej potrzeby, w tym leki i szczepionki. Odnotowuje się ciągły wzrost przestępczości.

Na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w zakładce "ostrzeżenia dla podróżujących", widnieją też takie państwa, jak Izrael, Malezja, Filipiny, Etiopia, Liban, Iran, Portoryko, Karaiby, Mjanma, obie Koree, Indie, Gwinea Bissau, Wybrzeże Kości Słoniowej, Sierra Leone czy Cypr. Zostały tam umieszczone z powodu napiętej sytuacji politycznej lub przykrych skutków żywiołów, jak huragany.

Z raportu Vision od Humanity, nowozelandzkiej organizacji, która opublikowała raport na temat zagrożenia terroryzmem, wynika, że największe niebezpieczeństwo zbrodniczego ataku występuje w Iraku, Afganistanie, Nigerii, Syrii, Pakistanie i Somalii. Wysoki poziom zagrożenia jest natomiast w Indiach, Jemenie, Egipcie, Filipinach, Demokratycznej Republice Kongo, Turcji, Libii, Południowym Sudanie, Kamerunie, Tajlandii, Sudanie, Kenii, USA, Ukrainie, Mali i Nigerii.

Obraz
© Shutterstock.com

Jechać czy odwołać wyjazd?

Bezpieczeństwo jest najważniejsze i zapewne nikt z nas nie chce "rajskich wakacji" przypłacić życiem. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wprawdzie informuje o wszelkich zagrożeniach, ale kilka linijek dalej dodaje, że ostrzeżenia te "mają charakter wyłącznie informacyjny". Traktować je więc poważnie i odwoływać wyjazd np. do Tunezji, ponieważ kilka lat wcześniej miał miejsce zamach, czy mimo wszystko jechać?

– To że od dawna nie doszło w krajach do zamachu wymierzonego w zachodnich turystów oraz to, że na szczęście działania partyzanckie są ograniczone geograficznie nie oznacza, że zagrożenia nie ma – zauważa dr Wojciech Szewko ekspert ds. Bliskiego Wschodu i terroryzmu.

Na szczęście wzrasta świadomość turystów, dla których na miejscu pierwszym znajduje się brak zagrożenia terrorystycznego i perspektywa spokojnych wakacji.

– Dla turystów bezpieczeństwo ma znaczenie przy podejmowaniu decyzji wyjazdowych, dlatego za każdym razem informujemy naszych klientów o aktualnych rekomendacjach rządowych. W wielu przypadkach mogą być pomocne przy wyborze miejsca na urlop, dzięki wskazaniom, jakich terenów należy unikać, a gdzie można bezpiecznie przebywać w ramach wyjazdu zorganizowanego przez zarejestrowane biuro podróży. Nie mówimy tu oczywiście o krajach, w których toczą się działania zbrojne - oferty wycieczki do Syrii czy Afganistanu po prostu w biurach podróży nie znajdziemy – zauważa Klaudyna Fudala, rzecznik prasowy z portalu rezerwacyjnego Wakacje.pl.

Fudala dodaje, że Polacy rzadziej niż jeszcze kilka lat temu pytają o bezpieczeństwo.

– Podróżujemy więcej i bardziej świadomie, jesteśmy bardziej uważni, a to minimalizuje ryzyko nieprzewidzianych zdarzeń przy jakiejkolwiek podróży. Kilka sezonów temu urlopy w Egipcie czy Turcji nie cieszyły się dobrą passą, dzisiaj to najczęstsze wybory Polaków wyjeżdżających na wakacje. Obydwa kraje zwiększyły stopień ochrony turystów i odzyskały zaufanie. Podróżując zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek, bez względu na to, czy jedziemy do Europy, czy dalej, w sposób zorganizowany czy samodzielnie – stwierdza przedstawicielka serwisu Wakacje.pl.

Na inny aspekt zwraca uwagę pracownik naukowy.

– Zagrożenie terrorystyczne niestety występuje w mniejszym lub większym stopniu w całej Europie i jej okolicach. Musimy być wyczuleni na pozostawione w miejscach chętnie odwiedzanych przez turystów bez opieki plecaki i torby. Jedną z ulubionych metod działania współczesnych terrorystów jest też bezpośrednie użycie samochodów do wjeżdżania w przypadkowych przechodniów. Musimy nauczyć się wkalkulowywać tego rodzaju ryzyko w nasze funkcjonowanie i starannie obserwować otaczającą nas rzeczywistość. To taki znak naszych czasów, nie możemy jednak dopuścić, żeby zepsuł nasze wyczekane wakacje – podkreśla Węgliński. – Starajmy się unikać stref konfliktów. Niestety współczesny terroryzm jest zjawiskiem globalnym, i nie jesteśmy w stanie zneutralizować zagrożenia tego typu całkowicie.

Przed podróżą warto zarejestrować się w systemie Odyseusz. Dzięki temu, w razie zagrożenia, resort będzie wiedzieć, że przebywamy na terenie danego państwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

egipttunezjatajlandia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (100)