Warszawa oczami austriackiej blogerki
Nudna, szara i ponura - taka w oczach wielu obcokrajowców jest Warszawa. Zderzenie z rzeczywistością okazuje się często zaskakujące i ci, którzy przyjeżdżają na weekend do stolicy, wracają tu szybko na przynajmniej tydzień. Tak było w przypadku Viktorii, austriackiej blogerki.
Stołeczne Biuro Turystyki poprosiło zapaloną podróżniczkę o opinię o Warszawie. Pierwszy raz w życiu odwiedziła Polskę i choć myślała, że wynudzi się tu na amen, to już po kilku godzinach zachwycała się Starym Miastem, Halą Koszyki, targiem staroci i mnogością eventów kulturalnych. - Dwa dni to zdecydowanie za mało, by poznać wszystkie atrakcje stolicy - mówi Viktoria.
Zdaniem bohaterki filmu, Warszawa wciąż nie została w pełni odkryta przez zagranicznych turystów, dlatego urzeka autentycznością i niesztampowością.
- W ciągu ostatnich 10 lat Warszawa zmieniła się nie do poznania – podkreśla Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy – Realizacja wielkich inwestycji, jak mniejszych projektów zgłaszanych przez mieszkańców, uczyniło ją miastem dobrym do życia, otwartym, przyjaznym i bezpiecznym.
Wizyta Viktorii to pierwszy odcinek nietypowej kampanii promującej stolicę. W kolejnych testimonialach inni turyści lub mieszkańcy będą opowiadać o Warszawie przez pryzmat ich własnej historii – szczerej i pełnej emocji.
- Zależy nam na tym, by to ludzie opowiadali o tym, czym jest dla nich nasze miasto - o swoich emocjach, przygodach, ukochanych postaciach, miejscach i smakach. Zostawiamy im dużo swobody, dlatego powstaje szczery obraz Warszawy, której duszą są ludzie. – podkreśla Maria Schicht, wicedyrektor Stołecznego Biura Turystyki.