Weekend w Tatrach ze śniegiem na szczytach. Zaczęło się już rykowisko
Nadchodzący weekend w Tatrach ma upłynąć pod znakiem spadku temperatury. Na najwyższych szczytach pojawi się mróz i spodziewane są opady śniegu - zapowiadają synoptycy. Z kolei w tatrzańskich lasach rozpoczęło się rykowisko jeleni.
Po słonecznym - ale wietrznym - piątku, zapowiadana jest pochmurna sobota. Z kolei w nocy z 17 na 18 września w Tatrach spodziewane są opady deszczu. Nadchodząca niedziela ma być zimna i również deszczowa. Temperatura spadnie do 1 st. C, a w nocy nawet do - 3 st. C.
Wymagające warunki w Tatrach
- Jeśli chodzi o turystykę to warunki będą wymagające, warto więc ciepło się ubrać. Planując wycieczkę na sobotę należy wyjść wcześnie, aby zdążyć przed załamaniem pogody. Pamiętamy o ciepłym ubraniu i herbacie w termosie. W niedzielę lepiej odpuścić wysokogórskie wędrówki - powiedział PAP przewodnik tatrzański i edukator Tatrzańskiego Parku Narodowego, Tomasz Zając.
Rykowisko już trwa
Warto wspomnieć, że w tatrzańskich lasach rozpoczęło się rykowisko jeleni. Odgłosy byków, które w tym czasie słychać często, są często mylone z tymi wydawanymi przez niedźwiedzie. Jak wyjaśnił przyrodnik z TPN Marek Kot, to jeden z najpiękniejszych okresów w Tatrach.
- To wielkie misterium przyrody. Chodzi o przekazanie genów, które mają przekazać najsilniejsi, bądź też najsprytniejsi. Samce jeleni, czyli byki ryczą, a samice odpowiadają im ględzeniem. Jelenie podczas godów potrafią stracić nawet jedną czwartą masy swojej ciała, ponieważ tak są zaangażowane, że potrafią w tym czasie nic nie jeść. Często o tej porze roku dostajemy informacje od przestraszonych turystów, że w całej dolinie ryczą niedźwiedzie. Prawda jest taka, że to odgłosy jeleni i nie należy się obawiać, ale trzeba być ostrożnym i nie przeszkadzać przyrodzie - wyjaśnił Kot.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo