Wizz Air wciąż lata. To dlatego, że linia ma specjalną misję do wykonania
Jeden z największych niskokosztowych przewoźników w Europie lata głównie na krótkich trasach. Jednak w czasie epidemii koronawirusa, na pokładach samolotów tej linii dostarczany jest sprzęt medyczny z Chin oraz sprowadzani są obywatele Węgier ze Stanów Zjednoczonych.
Wizz Air, idąc za przykładem wielu innych linii lotniczych na świecie, angażuje się w bezpieczeństwo i pomoc w zwalczaniu epidemii COVID-19. Od drugiej połowy marca przewoźnik dostarcza z Chin sprzęt medyczny oraz testy na koronawirusa. Łącznie 7 samolotów zostało zaangażowanych do realizowania zamówień, których dokonał rząd Węgier.
Podróże do Chin wymagają szeroko zakrojonych przygotowań. To dlatego, że "landrynkowe" maszyny nigdy nie latały na tak odległe lotniska. W drodze do Państwa Środka załogi zatrzymują się na tankowanie w kazachskiej stolicy Nur-Sułtan. Z kolei w drodze powrotnej - w Irkucku w Rosji i w Nur-Sułtanie. Airbusy A321neo przetransportowały dotychczas 38 ton ładunku sprzętu ochronnego dla służby zdrowia na Węgrzech.
"W tym trudnym czasie niepewności jesteśmy gotowi wypełniać naszą powinność pomagania innym. Wizz Air współpracuje obecnie z rządem węgierskim, aby pomóc środowisku medycznemu oraz obywatelom" – skomentowała linia lotnicza.
W tym tygodniu Wizz Air, w imieniu rządu, wykona loty repatriacyjne do kilku miast na terenie Stanów Zjednoczonych. Wszystko po to, aby sprowadzić do kraju 450 obywateli Węgier.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl