Woda zmieniła kolor. Lepiej się tam nie kąpać
Zjawisko sinic znów powraca nad polskie morze, a wody Zalewu Wiślanego przybrały niecodzienną zielonkawą barwę. Powstają toksyny groźne dla zdrowia ludzi i zwierząt.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) opublikował na swoim profilu na Facebooku zdjęcie satelitarne z Copernicus Sentinel-2, który uwiecznił tę niepokojącą zmianę. Sinice, są bakteriami, które w odpowiednich warunkach mogą rozwijać się w nadmiarze.
Sinice nad Zalewem Wiślanym
Zakwity sinic pojawiają się niemal co roku na nadbałtyckim wybrzeżu, jednak ich obecność w dużej ilości może stanowić zagrożenie. Upalna pogoda, typowa dla lata, sprzyja rozwojowi sinic, które znajdują wtedy wymarzone warunki do rozmnażania.
W przypadku zalewu Wiślanego to właśnie "Nodularia spumigena" jest odpowiedzialna za powstawanie zakwitów sinic i zmianę barwy wody na zieloną. IMGW podkreśla, że sinice w małych ilościach są korzystne dla ekosystemu, ponieważ produkują tlen i tworzą zdrową równowagę wodną. Jednak ich nadmiar może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Nie ma tutaj czegoś takiego jak pociągi, a samoloty są bardzo drogie
Jak mogą zaszkodzić nam sinice?
Zatrucie sinicami może wystąpić poprzez wypicie wody morskiej zanieczyszczonej toksynami lub przez kontakt skóry ze zakażoną wodą podczas kąpieli. Objawy zatrucia mogą być różnorodne i nieprzyjemne. Wystąpienie wysypki, swędzenie skóry, wymioty, gorączka, biegunka, łzawienie z oczu oraz ból mięśni i stawów to typowe symptomy. W skrajnych przypadkach zatrucie sinicami może nawet prowadzić do śmierci.
Zjawisko zakwitów sinic jest obecnie monitorowane przez służby sanitarne, które regularnie sprawdzają jakość wód kąpieliskowych. Jeżeli stwierdzi się obecność sinic w niebezpiecznej ilości, może zostać wprowadzony zakaz kąpieli w danym obszarze. Dlatego ważne jest, aby turyści byli świadomi zagrożenia i monitorowali komunikaty oraz ostrzeżenia wydawane przez odpowiednie służby.
Należy mieć nadzieję, że służby odpowiedzialne za monitorowanie jakości wód będą podejmować skuteczne działania w celu minimalizacji ryzyka związanego z obecnością sinic, a my będziemy mogli cieszyć się bezpiecznymi wakacjami nad morzem.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: gazeta.pl