WOPR ostrzega turystów. Na dnie morza utworzyła się niebezpieczna głębia
Z powodu refulacji plaży pomiędzy Brzeźnem a Jelitkowem, po lewej stronie mola w Brzeźnie powstała niebezpieczna głębia. Łatwo stracić grunt pod nogami w miejscu, choć jeszcze chwilę wcześniej woda sięgała kolan. Nawet ratownik miał problemy z wydostaniem się stamtąd.
WOPR ostrzega plażowiczów kąpiących się na gdańskiej plaży. "Stojąc po kolana w wodzie wystarczy jeden krok i wpadamy w dziurę, z której trudno wydostać się nie tylko zdrowiej, wysportowanej osobie, ale i profesjonalnemu ratownikowi. Gdyby nie lina asekuracyjna, którą ratownik był przywiązany, to miałby duże problemy, by wrócić na brzeg" – mówił pan Maciej, ratownik, w rozmowie z portalem Trójmiasto.pl.
W ubiegłym tygodniu w miejscu, gdzie powstała głębia topiło się dwóch nastolatków. Prokuratura wciąż bada okoliczności tego zdarzenia i sprawdza, czy nie doszło do niego w związku z prowadzonym od czerwca tego roku procesem poszerzania plaż. Gdański Ośrodek Sportu zwrócił się już z prośbą do Urzędu Morskiego o zezwolenie na ustawienie przy wejściach tablic informujących o tym, że dana plaża jest niestrzeżona.
Dotychczas jednak GOS nie otrzymał żadnych informacji od Urzędu Morskiego, policji wodnej ani innych służb o występowaniu potencjalnie niebezpiecznych miejsc w okolicy, w której prowadzone były prace refulacyjne. WOPR apeluje zarówno do lokalnych mieszkańców, jak i do przyjezdnych gości o wybieranie kąpielisk strzeżonych, gdzie w razie potrzeby ratownicy mogą udzielić im należnej pomocy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: #KresyŚwiata: Polak cudem przeżył wojnę na wakacjach