Wracali z podróży poślubnej. Kłopoty pojawiły się na lotnisku
Nowożeńcy wracający z podróży poślubnej z Bali, wylądowali na lotnisku w Gdańsku. Tam okazało się, że mają spore kłopoty przez przywiezione z urlopu pamiątki.
Funkcjonariusze na gdańskim lotnisku zatrzymali nowożeńców, w których bagażu znaleziono osiem sztuk martwych szkieletów koralowców chronionych Konwencją Waszyngtońską CITES.
Pechowe pamiątki z Bali
Rzecznik Krajowej Administracji Skarbowej podkom. Sebastian Pakalski wyjaśnił, że do feralnego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu na gdańskim lotnisku im. Lecha Wałęsy. Funkcjonariuszy oddziału celnego zainteresował bagaż nowożeńców, którzy przylecieli z podróży poślubnej z Bali. Znaleziono tam okazy chronionych koralowców.
"Podróżni oświadczyli, że okazy znaleźli na plaży i zabrali je na pamiątkę. Niestety w związku z nieokazaniem wymaganego przepisami prawa zezwolenia na przywóz oraz świadectwa pochodzenia, podróżni naruszyli przepisy ustawy o ochronie przyrody" - przekazał podkom. Sebastian Pakalski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Liczby nie kłamią. Polacy w tym roku szaleją z podróżami
Wwiezione do Polski szkielety koralowców zostały zatrzymane. W sprawie pary nowożeńców prowadzone jest postępowanie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Okazy CITES
Warto przypomnieć, że przywóz do krajów Unii Europejskiej lub wywóz z nich okazów, objętych ochroną CITES jest możliwy wyłącznie na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw. Brak takich dokumentów podczas przewozu skutkuje obligatoryjną konfiskatą okazów CITES, a także innymi bardziej nieprzyjemnymi konsekwencjami. Mowa o karze grzywny, a nawet karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Historię nowożeńców warto potraktować jako przestrogę, a przed zagranicznym urlopem zawsze zorientować się, co można, a czego nie należy przywozić do Polski.
Źródło: PAP/pomorskie.kas.gov.pl