Wybuch wulkanu Nyiragongo w Kongo. Setki spalonych domów i ofiary śmiertelne
Ponad 500 domów zostało zniszczonych przez lawę w wyniku wybuchu wulkanu Nyiragongo w Demokratycznej Republice Konga. Choć oficjalne statystyki mówią o 15 ofiarach, według UNICEF-u może ich być znacznie więcej – zaginęło co najmniej 170 dzieci.
Erupcja wulkanu, która nastąpiła w Demokratycznej Republice Konga (DRK) w sobotę wieczorem, wywołała panikę wśród setek tysięcy mieszkańców. Jak informuje Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci, 5 tys. z nich – głównie z liczącego 2 mln osób miasta Goma, w pobliżu którego znajduje się Nyiragongo – zdecydowało się na ucieczkę przez pobliską granicę do Rwandy. Zrobili to mimo braku na tamtą chwilę oficjalnego ostrzeżenia. 25 tys. osób szukało schronienia na północnym zachodzie, w Sake.
Miejscowe służby zapewniają, że zorganizują uciekinierom miejsca do spania w szkołach i kościołach. - Strach nas sparaliżował. Wszyscy się boją. Naprawdę nie wiemy, co robić – mówił agencji Associated Press mieszkaniec Goma Zacharie Paluku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Wulkan Nyiragongo – lawa dotarła do lotniska
Jeszcze zanim doszło do erupcji, zaobserwowano, że na wulkanie pojawiło się nowe pęknięcie. To właśnie z niego spłynęły później ze zbocza strumienie lawy, które dotarły do lotniska w mieście Goma. Nastąpiły przerwy w dostawach energii elektrycznej, a jedna autostrad łącząca Gomę z Beni została zniszczona przez żywioł.
Władze zaleciły mieszkańcom zachowanie spokoju i słuchanie poleceń służb ratowniczych. Na lokalnych włodarzy i polityków spadła fala krytyki, że w rzeczywistości nie ma dobrze opracowanych planów na wypadek wybuchu wulkanu i działania są prowadzone chaotycznie. Mimo że podano do wiadomości, że zginęło ok. 15 osób, ofiar może być znacznie więcej. UNICEF informuje o co najmniej 170 zaginionych dzieciach.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Nyiragongo - jego aktywność nie była odpowiednio monitorowana
Góra Nyiragongo jest jednym z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie. Jak przekazuje Polska Times, istniały obawy, że jego aktywność nie była odpowiednio monitorowana przez Obserwatorium Wulkanów Goma, ponieważ Bank Światowy obciął fundusze w związku z zarzutami korupcyjnymi pod adresem miejscowych władz. W raporcie z 10 maja obserwatorium ostrzegło, że aktywność Nyiragongo znacznie wzrosła w ostatnim czasie.
Po raz ostatni jeden z najbardziej aktywnych wulkanów na świecie, położony dziesięć kilometrów od Gomy, wybuchł w 2002 r. Zginęło wtedy 250 osób, a 120 tys. straciło dach nad głową.
Źródło: AP, PAP, Polska Times